heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Czwartek 25 kwietnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Problem Z Dyskiem Wd800jb


83.31.36.* napisał:
Witam!
Mam problem z dyskiem WD Caviar WD800JB. Dysk został uszkodzony podczas pracy silnym wstrząsem. Teraz dysk odpala i stuka głowica, ciągle. Czasem jest wykrywany przez bios, a czasem nie - zależy od "stukania" dysku. Zależy mi na danych, a nie stać mnie by oddać go do firmy. Próbwowałem HDD Regeneratorem, ale program się wieszał, inne programy podobnie. Wpadłem na pomysł, żeby kupić drugi identyczny dysk i podmnić części (np. głowice). Co sądzicie o moim pomyśle i co ewentualnie trzebaby było wymienić?

192.168.1.* napisał:
Pomysl ambitny, ale raczej nierealny. Bez specjalistycznego sprzetu mozna podmienic tylko elektronike, a ten element jest raczej odporny na wstrzasy, wiec mozna zalozyc ze to nie on nawalil. Glowic na pewno nie wymienisz, bo sa mocowane na stale do ramienia aktuatora. Ani lozysk ani silnika tez nie wymienisz, bo zwyczajnie nie bedziesz mial ich czym rozkrecic (po prostu nie w sklepach ma takich narzedzi). Jedyne co ewentualnie mozna sprobowac wymienic to talerz. W tym modelu jest tylko jeden, wiec odpada problem synchronizacji sektorow pomiedzy talerzami. Poza tym jego mocowanie jest na tyle latwe do rozlozenia i ponownego zlozenia, ze teoretycznie daloby sie to zrobic w domowych warunkach. Moj znajomy chwalil sie, ze kiedys zrobil taki przeszczep i docelowy dysk ruszyl. Tylko ze dysk mial 1,5 GB pojemnosci icon_lol.gif Poza tym, jakos nigdy mu do konca nie uwierzylem. Przeszczep talerza oznacza koniecznosc rozhermetyzowania dysku, a w wiekszosci modeli cisnienie wewnatrz jest rozne od atmosferycznego (ze o antykorozyjnej mieszance gazow nie wspomne). Ma to duze znaczenie, bo w czasie pracy glowice nie dotykaja powierzchni talerzy. Unosza sie nad nia na wysokosci mierzonej w mikrometrach, na poduszce powietrznej. Jesli wiec zmienimy cisnienie wewnatrz dysku, to zmieni sie odleglosc glowic od talerzy, a to bedzie mialo ogromny wplyw na prace dysku.
Jak widzisz szanse powodzenia takiego przeszczepu sa znikome. Jak chcesz to probuj, ale ja raczej czarno to widze. Jest jeszcze jedna mozliwosc, mianowicie odlaczenie dysku i pozostawienie na pare miesiecy zeby "odpoczal". Przyznam sie szczerze, ze nie mam pojecia jakim cudem to dziala, ale sprawdzilo mi sie juz kilkakrotnie i to w przypadku kompletnie roznych dyskow (pojemnosci od 3 GB do 60 GB).
Cokolwiek zorbisz, zycze powodzenia.

pozdro.

83.21.165.* napisał:
Wg mnie warto spróbować jeśli masz na dysku cenne dane.
Co do rozhermetyzowania, to takie coś jest niemożliwe, ponieważ dysk nie jest zamknięty hermetycznie, nie ma w nim żadnych gazów "ery kosmicznej" nie ma tam też nadciśnienia, czy próżni, jest tam zwykłe laboratoryjne powietrze (takie bez drobinek kurzu) Już wiele razy na forum był poruszany ten temat.
Niektóre dyski posiadają otwory przy których jest napisane "do not cover"

149.226.255.* napisał:
Wymiana głowic oczywiście nie wchodzi w rachubę - nie robią tego także firmy naprawiające hdd, bo prostszym i tańszym rozwiązaniem jest wymiana całego aktuatora - jest to do zrobienia w warunkach domowych. Specjalne klucze nie są potrzebne - aktuator jest zabezpieczony jedną śrubą z łbem typu torx lub pierścieniem siegera ze specjalną podkładką sprężystą. Na płytce ze wzmacniaczem sygnału głowic (która znajduje się na ramieniu aktuatora) jest wytrawiony numer modelu - jeśli nie będzie się zgadzał, to szanse na poprawną pracę po wymianie są niewielkie.

217.98.71.* napisał:

Wg mnie warto spróbować jeśli masz na dysku cenne dane.
Co do rozhermetyzowania, to takie coś jest niemożliwe, ponieważ dysk nie jest zamknięty hermetycznie, nie ma w nim żadnych gazów "ery kosmicznej" nie ma tam też nadciśnienia, czy próżni, jest tam zwykłe laboratoryjne powietrze (takie bez drobinek kurzu) Już wiele razy na forum był poruszany ten temat.
Niektóre dyski posiadają otwory przy których jest napisane "do not cover"


A czy ja napisalem ze "wszystkie" dyski maja wewnatrz cisnienie rozne od atmosferycznego?! Nie. O wiekszosciach i mniejszosciach mozemy dyskutowac tydzien, a i tak do niczego nie dojdziemy, wiec od razu mozemy sobie darowac. Fakt, sa modele z otworkami "do not cover", np. moj przenosny Hitachi 2,5", ale sa tez modele bez tych otworkow. Te z kolei, kiedy sie je otwiera wydaja taki charakterystyczny syk... zgadnij od czego.

tomazzi
Mam pytanko odnosnie wymiany aktuatora: Czy po rozkreceniu da sie to potem poskladac z wystarczajaca precyzja zeby dysk po tym trybil? Pytam z ciekawosci, ale calkiem powaznie. Z talerzami sie da, bo mechanizm ich mocowania jest bardzo prosty i precyzyjny, a wiec niewiele mozna zepsuc. Aktuatora nigdy nie odkrecalem, jakos szkoda mi bylo - rozkrecony twardziel tak fajnie wyglada na scianie icon_wink3.gif

pozdro.

149.226.255.* napisał:
scazi: aktuator też ma bardzo precyzynie mocowanie, nie stawia także zbyt dużego oporu przy zdejmowaniu/zakładaniu - więc nie ma obaw że coś się źle ustawi. W dyskach Hitachi, które chyba jako jedyne nie parkują na powierzchni talerzy (mowa o 3.5") zdjęcie aktuatora sprowadza się dosłownie do odkręcenia śrubki. W pozostałych trzeba zazwyczaj wcześniej usunąć specjalną blokadkę, która pozwoli obrócić nieco ramię aktuatora. Oczywiście wcześniej trzeba rozkręcić magnes neodymowy, bo zasłania cewkę napędową ramienia.

83.31.170.* napisał:
Witam!
Wielkie dzięki za wszystkie porady!
Jednak spróbuje odratować dysk poprzez podmiane podzespołów. Zaczne od aktuatora.
Drugi dysk będę miał w przeciągu miesiąca, więc za jakiś miesiąc dam znać jak poszły moj starania.

Pozdrawiam icon_smile3.gif

83.18.127.* napisał:
Daje ci 0.001% szans, na powodzenie z zalozeniem ze bedziesz to robil sam w domu bez specjalistycznego sprzetu, no chyab ze wejdziesz do komry kriogenicznej icon_smile3.gif daj znac jak poszlo

83.31.170.* napisał:
Nie wiem czy ta "komra kriogeniczna" jest taka ważna. Mam w domu dysk, który już pare lat stoi na półce otwarty i co ciekawe działa do dzisiaj (winde 95 stawialem na nim niedawno) icon_razz2.gif

87.105.250.* napisał:
a moze poprostu krazki sie przesunely?
zazuc test SMART i po kodzie bledu poznasz co mu dolega...

Z tego co wiem jest tak tez blad o przesunietych krazkach dyskowych, czy glowicy, ...
jest spowodowane glowie upadkiem dysku z duzej wysokosci...

83.31.201.* napisał:
ten dysk ma jeden talerz, więc racze nie możliwe przesunięcie. Sprubuje go jako slave odpalic, ale chyba kiedys to robilem i chyba nie pomoglo. On ciągle stuka i nie da się na nim nic zrobic...

W takim razie co mi radzicie?

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.44 | SQL: 1 | Uptime: 82 days, 22:09 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl