Przestroga dla grzebiacych w zasilaczach !

217.97.7.* napisał:

Jesli bedzieci kiedykolwiek pracowli z otwartym zasilaczem to po zadnym pozorem nie laczcie radiotorow od mosfetow przewodnkiem Moj Rubikon ma na swoim koncie palec kolegi i nadtopiony radiator od celiny

217.98.146.* napisał:

palec jkolegi tzn urwalo mu palucha mozna polaczyc tylko trzeba takim gumopodobnum czyms odizolowac tranzystory bo na obudowie tranzystora(tzn na tym metalowym) jest baza

217.97.7.* napisał:

tylko sie poparzyl troche.. Hm zastanawiem sie przez to co moglo byc.. Dzienki

62.233.231.* napisał:

Chciales powiedziec Kolektor

217.98.146.* napisał:

moze i tak niegdy tego nie odroznialem

213.25.227.* napisał:

Dłubałem w wielu zasilaczach i nie widziałem w nich mosfetów, we wszystkich były tranzystory bipolarne. Natomiast na drugim radiatorze są diody prostownicze - często są połączone one z jedną z diod (oszczędzają na podkładkach izolacyjnych?), więc jeśli zewrze się ten radiator z obudową to napewno polecą iskry. Jeśli chodzi o radiator z w/w tranzystorami kluczującymi, to we wszystkich zasilaczach tranzystory są odizolowane, Twój kumpel musiał dotknąć czegoś innego, np. elektrolitów, i dlatego go popieściło.

PS. Zmień temat na: Przestroga dla grzebiących w zasilaczach

217.97.7.* napisał:

Polaczyl dwa radiatory z zasilacza boxem od celerona Miejsca styku sa widoczne do dzisaj w postaci wytopionych glebien w razie czego moge zapodac foto

212.160.164.* napisał:

Ten zolto-filetowy avantar mnie jakos irytujue :>>>

195.94.212.* napisał:

Mógł być animowany i udźwiękowiony jak obleśne bannery na Onecie, naprawdę nie ma co narzekać :>

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10