heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Wtorek 16 kwietnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Skradziono Mi Telefon Nokia 6020 Pomocy!


82.139.4.* napisał:
Witam skradziono mi telefon nokia 6020 telefon był na abonament z simlockiem na sieć ERA.

Znajomy powiedział mi że te telefony mają GPS i można je namierzyć czy to prawda? jeśli tak w jaki sposób to następuje.





212.182.63.* napisał:

Witam skradziono mi telefon nokia 6020 telefon był na abonament z simlockiem na sieć ERA.

Znajomy powiedział mi że te telefony mają GPS i można je namierzyć czy to prawda? jeśli tak w jaki sposób to następuje.



Zadzwon do sieci i na policje, zglos kradziez, powinienes zrobic to odrazu ! oni zablokuja telefon tak zeby nie mogl koles z niego korzystac i nabic ci rachunku ;]

Po co ci gps jak i tak nic nie zdzialasz.

82.139.4.* napisał:
Kanta ma pin a złodziej najprawdopodobniej wyłaczył telefon bo kiedy kolega zadzwonił na mój nr. telefonu to był on niedostępny.




212.182.63.* napisał:

Kanta ma pin a złodziej najprawdopodobniej wyłaczył telefon bo kiedy kolega zadzwonił na mój nr. telefonu to był on niedostępny.



to po ptokach icon_razz.gif pozegnaj sie z nim, gdybys zadzownil do ery od razu po kradziezy w ciagu kilku sekund zablokowali by telefon na amen a tak zlodziej sie cieszy icon_wink2.gif wspolczuje.

Ale zglos to do ery i na policje, zawsze jest szansa odzyskac telefon.

82.139.4.* napisał:
A to jak oni by mogli zablkować telefon chyba chodzi ci o karte sim

86.63.148.* napisał:

A to jak oni by mogli zablkować telefon chyba chodzi ci o karte sim


telefon... blokuje sie sprzetowo poprzez odpowiedni sygnal z sieci, wtedy zadna karta na nim nie dziala

83.31.221.* napisał:

telefon... blokuje sie sprzetowo poprzez odpowiedni sygnal z sieci, wtedy zadna karta na nim nie dziala

IEMI telefonu sie blokuje, ale to nie jest dla niego problemem jak złodziejaszek jest bardziej wykfalifikowany

158.75.219.* napisał:

IEMI telefonu sie blokuje, ale to nie jest dla niego problemem jak złodziejaszek jest bardziej wykfalifikowany


Owszem, to jest problem bowiem IMEI w 6020 nie da sie bezproblemowo zmieniac a przelutowanie i zaprogramowanie odpowiedniego ukladu na nowo nie jest ani opacalne ani wykonalne dla szarego zlodziejaszka.

Jesli chodzi o GPS to ani ten telefon go nie posiada, ani nie pozwala on namierzyc telefonu. Sam nadajnik/odbiornik GPS musialby byc aktywowany z poziomu telefonu. Telefon mozna co prawda namierzyc z ograniczona dokladnoscia znajdujac nadajnik, z ktorego ostanio korzystal, ale to lezy juz w kwestii operatora i nie sadze, zeby mial ochote sie w to bawic.

83.31.221.* napisał:

Owszem, to jest problem bowiem IMEI w 6020 nie da sie bezproblemowo zmieniac a przelutowanie i zaprogramowanie odpowiedniego ukladu na nowo nie jest ani opacalne ani wykonalne dla szarego zlodziejaszka.

Jesli chodzi o GPS to ani ten telefon go nie posiada, ani nie pozwala on namierzyc telefonu. Sam nadajnik/odbiornik GPS musialby byc aktywowany z poziomu telefonu. Telefon mozna co prawda namierzyc z ograniczona dokladnoscia znajdujac nadajnik, z ktorego ostanio korzystal, ale to lezy juz w kwestii operatora i nie sadze, zeby mial ochote sie w to bawic.

Skojarzyło mi sie ze starymi Nokiami gdzie IMEI można było programowo zmieniać icon_razz3.gif
Ostatnio nie interesuje sie telefonią rolleyes.gif

82.139.4.* napisał:
Czyli jakaś nadzieja na namierzenie jest ?

Czyli jeśli niezmieni tego imei to jak policjant skontroluje telefon to już po nim?



83.31.221.* napisał:

Czyli jakaś nadzieja na namierzenie jest ?

Czyli jeśli niezmieni tego imei to jak policjant skontroluje telefon to już po nim?

Ostatnio było takie coś, że babka kupiła kradziony telefon w komisie i ją potem zamkneli na 24h (przy okazji ją poniżali itp.)

158.75.219.* napisał:

Czyli jakaś nadzieja na namierzenie jest ?


Nie liczylbym na to z dwoch podowodow. Jestes zwyklym, szarym i malo znaczacym klientem, a telefon nie mial jakiejs specjalnej wartosci i nie warto sie w ogole w to bawic. Na znalezienie telefonu tez bym raczej nie liczyl. Jak napisalem wczesniej, taki telefon mozna owszem znalezc, ale tylko na podstawie nadajnikow, a ten co 10 metrow rozmieszczone nie sa icon_wink2.gif

CYTAT

Czyli jeśli niezmieni tego imei to jak policjant skontroluje telefon to już po nim?


Teoretycznie tak, ale stosunkowo rzadko slyszy sie o takich kontrolach. Najlepsze i jedyne co mozesz zrobic to zgloszenie kradziezy telefonu w sieci, z ktorej korzystales. Tam powinni zablokowac zarowno karte jak i telefon i wtedy szansa na to, ze zlodziej chociaz troche nacieszy sie telefonem jest marna. Jesli zrobisz to odpowiednio szybko to mozesz takiemu zlodziejowi nawet bardzo zycie uprzykrzyc. Telefon z zablokowanym numerem IMEI nie bedzie w stanie zalogowac sie do sieci, co moze wskazywac na problemy z zasiegiem. Jesli taka osoba uda sie do jakiegos serwisu telefonow komorkowych i tam stwierdza, ze telefon zostal zablokowany to moga (nie musza) w ostatecznosci wezwac policje w celu wyjasnienia sprawy.

Aby zablokowali telefon i karte bedziesz sie musial oczywiscie udac do salonu danego operatora wraz z dokumentami (dowod zakupu, pudelko z oryginalnym IMEI, dowod tozsamosci). W najlepszym przypadku dostaniesz drugi telefon.


85.237.189.* napisał:
BeneVaco icon_smile3.gif
Idź zgłoś kradzież na Policję, są marne szanse by złapali złodzieja, bo karta sim dawno wywalona, a telefonu satelita nei namierzą [;. No ale są szanse że gdy wpadnie jakiś paser, złodziej razem z łupem to policja będzie wiedziała komu zwrócić fona icon_smile3.gif . A wogóle w jakich okolicznościach zginął? dostałeś po zebach :> czy z szatni ?

82.139.4.* napisał:
Właśnie byłem w salonie zgłosić sprawę ale sprawa nie jest taka prosta wyrobienie nowego numeru i wydanie mi go 60zł, telefon na własną rękę lub od nich ale już nie za 1zł bądz ułamek ceny telefonu tylko całą wartośc rynkową, oprucz tego sprawę muszę zgłosiić na policje.

A maiłem nadzieję że odzyskam telefon icon_cry.gif mur.gif

Ale ta łaj... co mi go ukradła nie będzie cieszyć sie nim.



Byłem na 18- tce u znajomego i telefon zostawiłem w kórtce na wieszaku i ktoś mi go z kieszeni sprzątnoł mur.gif

83.28.247.* napisał:
Za czasów świetnośći Nokii 3310 ukradli mi ją, po tym jak zablokowałem karte zacząłem się zastanawiać co zrobić, żeby mieć znowu jakiśp przyzwoity telefon i duplikat karty. Duplikat mnie kosztował normalną cene- czyli tyle co powinien wtedy (nie pamiętam ile to było). Ale oczywiście byłem bez telefonu wciąż. Zadzwoniłem sobie do biura obsługi i powiedziałem jakiejś miłej pani, że zmuszają mnie do tego abym kupił telefon od kolejnego złodzieja, ponieważ zostawiają mnie na lodzie bo ja nie mam kasy na to żeby wydawać na kolejny telefon. Pani powiedziała, że przedyskutuje sprawę z kim będzie mogła i oddzwoni. Na drugi dzień zadzwoniono do mnie, żebym sie wraz z właścicelem abonamentu zgłosił do autoryzowanego salonu w Kielcach i odebrał Nokie 3310 za 1zł. Byłem zaskoczony ich postawą, ale to było całkeim przyjemne ;] Gość w salonie nie wiedział zbytnio o co chodzi, ponieważ dostał jedynie wiadomość, że ma wydać tą Nokię ale nie wiedział nawet czemu. Była to taryfa biznesowa, ale rachunków wcale dużych nie mieli na mnie (prawnym właścicielem był ojciec), więc tym bardziej zaskakujące było ich podejście.

Raz próbowałem jeszcze czegoś takeigo jak mamie ukradli telefon w Ideii. Brak zgody na nowy telefon w promocyjnej cenie mnie nie zdziwił, ale krzyk pani w słuchawce raczej tak.



83.8.81.* napisał:
No niestety, operatorzy wciąż czują się wszechmogącymi i są bezczelni. Po prostu brak konkurencji. Sporo czasu trwało nim państwo wymogło na nich umożliwienie blokowania IMEI, szkoda gadać :/ Byle przyciągnąć klienta, podpisać z nim lojalke mozliwie długą, a potem tylko egzekwowax rachunki. Pamiętam malowniczą scenę z salony ery. Kobieta koło 40stki rezygnowała z przedłużenia umowy. Koleś nawamiał ją, kusił jakimiś minutami itd... W końcu jak ona dalej mówiła twardo nie, powiedział że musi wypełnić ankietę dlaczego rezygnuje z usług ERY. Babka powiedziała, że nic nie musi, kolesław na to, że to przyśpieszy sprawę... No to ona chyba już gotowa zrobić wszytko byle wreszcie wyjść z tego salonu zaczyna odpowidac na jakieś głupie pytania, i koles pyta ją, dlaczego rezgnuje pani z usług ERY, a ona na to, niemal krzykeim, bo jest pan gburem, proszę tak tam wpisać icon_biggrin3.gif Cały salon w śmiech icon_biggrin3.gif
A co do zgłaszania na policję, jak taraz nasi strażnicy prawa traktują takie sprawy? Bo jak kiedyś koleżanka zgłaszała kradzieź, to policja na wieść o tym, ze był to telefon za złotówkę, poweidziała, że czyn kwalifikuje się jako niska szkodliwość społeczna :/ Dziwne to było nieco.

80.51.130.* napisał:
Ja ci współczuję icon_sad.gif(telefon może nie jest za drogi(jak kto sibie uważa) ale niedosyt pozostanie). Mojemu wujkowi sprzątneli już dwa fony(N3510i, N3310). N3310 sprzątneli w samochodzi(telefon nie był kupiony w saloni tylko po ludziach) a N3510i(wzięta w salonie Plusa) na "imprasce". Telefony miał w Plusie i oba się do tej poru nie znalazły. Ile mu wydzwonili nie wiem ale w Plusie dali mu ten sam numer(bez telefonu). Powinieneś zrobic to co forumowicze Ci pisali ale na znalezienie fona sznse są już małe.... POZDRO

82.139.4.* napisał:
Jakoś sie z tym pogodze ale telefon i tak musze sobie kupić bo bez telefonu jak bez ręki.
A mam nadzieje że temu złodziejowi łapa uschnie i więcej nie sięgnie po czyjeś. mad.gif


A to napisał mi jeden z kolegów serwistantów

Panowie sprawa wyglada nastepujaco : nie jest tak jak mowicie ze policja odesle z kwitkiem chyba ze mieszkasz na jakims zad***u zglaszasz sprawe conajmniej w komisarjacie powiatowym i wtedy w drodze postepowniana na szczeblu wojewodzkim mogą wysledzi twój telefon po IMEI-u, telefon nie ma gsp ale kiedy loguje sie do sieci wysyła nr IMEI i wtedy mozna go zlokalizowac dzieki odlagloscia od nadajnikow dla 3 nadajnikow mozna zlokalizowac telefon z dokladnoscia do ok 30m i nie jest to bajka tylko 100% fakt poniewaz oststnio znajmomemu dmuchneli telefon 8800 dal sznownemu Panu policjanotowi 100zł a ten juz sie zajol zeby telefon wrocil do niego........ aha ta metoda jest skuteczna tylko wtedy jezeli wczesniej nie zablokuje sie go u operatora.

82.139.8.* napisał:
BeneVaco ja powiem tak że szanse na znalezienie fona są małe daje jakieś 10-15% ale zawsze są. Widze że jesteś z tego samego miasta co ja, a u nas żeby policja coś znalazła to musiał by cud się zdarzyć. Mojemu Ojcu ukradli fona w 2001 roku i do tej pory ani widu ani słychu, był brany w tam jakieś promocji za ~100zł a nasza policja uznała ze to i tak kwalifikuje się jako niska szkodliwość czynu.

83.31.3.* napisał:

Byłem na 18- tce u znajomego i telefon zostawiłem w kórtce na wieszaku i ktoś mi go z kieszeni sprzątnoł mur.gif


Z fajnymi ludzmi sie zadajesz, kumpel kumpla okrada.
Dowiedz sie kto byl na tej 18-nastce, wybiez najbardzoej podejrzanych typów i zalatw to inaczej. Powiedz im ze jest taka i taka sprawa, ze nie muszą oddac go osobiscie bo moga przyslac ci go poczta bo juz cie nie interesuje kto to ukradl tylko checsz odzyskac telefon, daj im 7 dni, a jak nie będzie efektów to zgłoś to na Policje, powiedz ze masz podejzanych i odrazu [gluteus maximus] im przetrzepią. (Przetestowane dwa razy i ze skutkiem pozytywnym, moze i tobie sie uda)

83.68.75.* napisał:
Ginie miliony telów na swiecie i jakby każdy tak chcial odzyskać tela to policja goniłaby telefony a nie złodziejów

83.8.80.* napisał:
jakby policja goniła złodzieji to by nie gineły telefony icon_neutral3.gif

83.30.236.* napisał:
Nie ma czegos takiego jak niska szkodliwosc czynu. Dopiero sad moze wydac taki wyrok. Policja ma obowiazek zajac sie sprawą, nawet jesli buchneli nam 5 zl.
jesli Policjant wyskakuje z takim tekstem, to idzie sie do jego przelozonego. Nie jemu jest pisane oceniac jaka jest szkodliwosc czynu, sad zajmuje sie takimi sprawami. Policjant jako funkcjonariusz publiczny ma obowiazek scigac kazde przestepstwo.

212.182.63.* napisał:

jakby policja goniła złodzieji to by nie gineły telefony icon_neutral3.gif



goni goni icon_wink2.gif osttanio znajomej zawilenli telefon, poszla na komistarjat od razu i zarz policja dopadla koelsia w komisie z phonem icon_wink2.gif

80.51.51.* napisał:

Z fajnymi ludzmi sie zadajesz, kumpel kumpla okrada.
Dowiedz sie kto byl na tej 18-nastce, wybiez najbardzoej podejrzanych typów i zalatw to inaczej. Powiedz im ze jest taka i taka sprawa, ze nie muszą oddac go osobiscie bo moga przyslac ci go poczta bo juz cie nie interesuje kto to ukradl tylko checsz odzyskac telefon, daj im 7 dni, a jak nie będzie efektów to zgłoś to na Policje, powiedz ze masz podejzanych i odrazu [gluteus maximus] im przetrzepią. (Przetestowane dwa razy i ze skutkiem pozytywnym, moze i tobie sie uda)


to samo chcialem napisac, ale cos od siebie dodam. moj tato jest policjantem i nie raz juz takie sprawy przeprowadzal.

jednemu typowi kiedys ukradli telefon, poszedl na policje, wskazal podejrzanych, na przesluchaniu KOLEGA WYDAL KOLEGE, telefon odzyskal, teraz typ patrzy sie "spod oka", nikomu juz nic nie ukradnie. policja ma sposoby na przesluchanie icon_smile3.gif polecam dogadac sie z jakim policjantem, nawet odpalic mu jakas sumke, chociazby kilka browarow - od razu im sie lepiej pracuje icon_smile3.gif.

a jezeli nie wyjdzie to zrob tak:
jezeli masz po telefonie pudelko to spisz sobie IMEI i pochodz po komisach, na gielde, popytaj sie znajomych czy nikt nie sprzedaje 6020, kto ostatnio kupil icon_smile3.gif

83.28.190.* napisał:

(...) polecam dogadac sie z jakim policjantem, nawet odpalic mu jakas sumke, chociazby kilka browarow - od razu im sie lepiej pracuje icon_smile3.gif. (...)

Sorry, ale czy Twój tata pracuje w ten właśnie sposób?! Nie dawałem łapówek żadnemu policjantowi i nigdy nie dam, ma swoje zarobki i to jest jego obowiązkiem by wykonywać powierzone mu zadanie rzetelnie. Nawet jeśli nie ma odpowiedniej motywacji!
Nawet jeśli napisałeś to w formie żartu, to Ci on totlanie nie wyszedł i się ośmieszyłeś. Tyle z mojej strony.

//Sry za ot.


80.51.51.* napisał:
nie zwalczysz korupcji w ten sposob Narcyz

nie bede sie chwalil czy tato bierze lapowke czy nie ale tak w tym CHORYM KRAJU JUZ JEST

/ot

80.55.190.* napisał:

nie zwalczysz korupcji w ten sposob Narcyz

nie bede sie chwalil czy tato bierze lapowke czy nie ale tak w tym CHORYM KRAJU JUZ JEST

/ot


Chorym przez takie myślenie i takich ludzi

Sory za ot

Niestety jeżeli chodzi o skradzione telefony to masz marne szanse żeby go odzyskać, jedyne co możesz to uprzykrzyć życie złodziejowi

83.30.204.* napisał:
To tak jakbys dal lekarzowi np. bombonierke lub kwiaty w podziekowaniu za dobrze wykonana prace. Nigdy nie bedzie to uwazane za lapówke, tak sie przyjelo zwyczajowo.
Co innego jak sie daje "koperty". Teraz nie wiem gdzie to piwo zaliczyc, moze lepiej niech kupi tą bombonierke icon_smile3.gif


Zamiast zastanawiac sie. Porozgladaj sie po komisach jak nie znajdziesz swojego telefonu, to smigaj na policje a pozniej do salonu celem zablokowania telefonu na podstawie numeru IMEI.

82.139.4.* napisał:
18-tka przyszedłem do kolegi w sumie było tam sporo znajomych ale do nich mam pełne zaufanie.


Z większością chodziłem albo chodze do jednej klasy.
Myśle że dziabnoł go ktoś nieznajomy

Nie chce robić dymu bo napuszcze policje na kogoś niewinnego i dopiero sie narobi

Na tej 18-tce gdybym zadzwonił to by sie może znalazł ale narobił bym sporo bałaganu i koledze w czasie osiemnastki i innym bo raczej nie było osoby trzeźwej w 100%

A to czy telefon by sie znalazł to i tak stoi pod znakiem icon_question.gif



mur.gif mur.gif mur.gif Co do naszego kochanego kraju patologia jest i będzie dopuki nie poprawi sie sytuacja materialna i polityczna bo jak narazie to mamy szopke nie sejm. mur.gif mur.gif mur.gif

83.27.191.* napisał:

Nie ma czegos takiego jak niska szkodliwosc czynu. Dopiero sad moze wydac taki wyrok. Policja ma obowiazek zajac sie sprawą, nawet jesli buchneli nam 5 zl.
jesli Policjant wyskakuje z takim tekstem, to idzie sie do jego przelozonego. Nie jemu jest pisane oceniac jaka jest szkodliwosc czynu, sad zajmuje sie takimi sprawami. Policjant jako funkcjonariusz publiczny ma obowiazek scigac kazde przestepstwo.

wiesz mi keidys z piwnicy buchneli 2 rowerki o łacznej wartosci okolo 8tys zl i policaje tez powiedzieli ze niska szkodliwosc czynu mimo iz sprawcy byli znani sprawe umozyli mur.gif
ps. to co mowisz to teoria....
rzeczywistosc jest drastycznie inna unsure.gif

80.51.51.* napisał:
skoro mowisz ze na tej 18-tce nie bylo osoby trzezwej to moze po prostu go zgubiles gdzies ? tak tez sie zdarza a potem sie nie pamieta...

80.55.190.* napisał:

18-tka przyszedłem do kolegi w sumie było tam sporo znajomych ale do nich mam pełne zaufanie.
Z większością chodziłem albo chodze do jednej klasy.
Myśle że dziabnoł go ktoś nieznajomy

Nie chce robić dymu bo napuszcze policje na kogoś niewinnego i dopiero sie narobi

Na tej 18-tce gdybym zadzwonił to by sie może znalazł ale narobił bym sporo bałaganu i koledze w czasie osiemnastki i innym bo raczej nie było osoby trzeźwej w 100%

A to czy telefon by sie znalazł to i tak stoi pod znakiem icon_question.gif
mur.gif mur.gif mur.gif Co do naszego kochanego kraju patologia jest i będzie dopuki nie poprawi sie sytuacja materialna i polityczna bo jak narazie to mamy szopke nie sejm. mur.gif mur.gif mur.gif



Chyba dopóki dopóty nasze społeczeństwo nauczy się że w ten sposób spraw się nie załatwia

Sory za orty icon_redface.gif , już więcej nie będe icon_neutral2.gif

80.51.51.* napisał:
... a powinno brac przyklad z sejmu...

dopÓki
dopÓty

212.244.24.* napisał:

Chyba dopuki doputy nasze społeczeństwo nauczy się że w ten sposób spraw się nie załatwia


Watpie zeby kiedykolwiek sie to zmienilo (przynajmniej za mojego zycia)

PS: Esiu takie krotkie zdanie a takie byki strzeliles , ze az oczy bola blink.gif

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=10814
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=10816

82.139.4.* napisał:
Łoj spokojnie nie powiedziałem że wszyscy byli zalani w trupa łącznie ze mną. laugh.gif było kilku rozbójników których ładowaliśmy do taksówki ale większość była w pełni władz umysłowych łącznie ze mną i kilkoma kolegami (bo ktoś musiał pilnować calego bałaganu bo solenizant nie bardzo dawał rade).

Telefonu nie walnołem byle gdzie bo dzwoniłem po taxi dla wspomnianych wcześniej rozbójników i wiem że fona wkładałem do kórtki a potem jak do domu wracałem i chciałem taxi sobie zamówić to komórki brak mur.gif mur.gif

80.51.130.* napisał:

Nie dawałem łapówek żadnemu policjantowi i nigdy nie dam, ma swoje zarobki i to jest jego obowiązkiem by wykonywać powierzone mu zadanie rzetelnie.

Ja powiem tak: jak nabardziewj prawda to co "narcyz" powiedział. Ma swoje zarobki a jak mu mało to niech pracuje na dwa etaty. A ciekawe czy jak komuś pod****lą samochód za okolo 100 tyś. zł to czy będzie to szkodliwośc czymu czy coś takiego? Albo jak komós pod***lą malucha za 200zł(słabego) czy tak samo powiedzą. Policjant ma taki obowiązek a jak nie to idę np. do innego komisariatu(jak jest w moim mieście czy zasięgu) i dam tamtemu zarobic jak fonik się znajdzie. POZDRO

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.60 | SQL: 1 | Uptime: 503 days, 12:19 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl