heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Poniedziałek 29 kwietnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Jaki Antywir?bo Szajby Dostane


81.190.11.* napisał:
przecierz iedlugo go zaj**** w ciagu roku moglem reinstalowac winde z 30x bo jeb***** norton puszczal wirusy (mowie o 2005) jak przeskanowalem nim kompa to nic nie znalazl a jak przeskanowalem panda online to znalazla 43!!!! przecierz norton nie jest noc warty!!!!! podkreslam ze mam latki (wszystkie)do win xp oprocz service packow + najnowsza baza wirow do nort-shita... a wiec jakiego mi antywira polecacie?? bo norton znowu zje*** sprawe iz now mi sie cos porabalo..... komp ledwo chodzi.... net uuuu tu n/c myslalem nad panda ale czy ona ma firewalla???? aha i tak na marginesie wiem wiem uzywam tylko 1 antywira wiec prosze nie piszcie mi sprawdz to sprawdz tamto tylko podajcie ktory jest najlepsiejszy icon_razz.gif

212.182.63.* napisał:
http://www.pspolska.pl/platinum/index.html

195.136.118.* napisał:
Może coś z darmowych? Mały, darmowy Avast! na przykład...

[mowie tak a sam uzywam NAV 2004 - ale coz - wygralem oryginalnego to uzywam icon_wink2.gif ]

212.182.63.* napisał:
Pandy własciwie mozna używać prawie za darmo. Ja już 3 miesiąc korzystam z triala z eksperta, z www też mozna sciagnąc tylko tam chyba nie ma wersji pl.

83.17.101.* napisał:
z darmowych dosyć good jest ez trust ( darmowa licencja na rok )
ja używam triala nod32 ( nod32.pl ) very good antywir z bardzo zaawansowaną heuterystyka

83.26.252.* napisał:
przezylem tez taki dylemat... norton z zalozenia odpadl bo uzywalem kiedys i nie sprawdzal sie wogole.... kiedy wiec przyszlo zabezpieczyc kompa po podlaczeniu do netu to siegnalem po Pande platinum internet security - antywir + zintegrowany firewall Sygate'a. Skutecznosc dobra(zarowno antyvira jak i firewala), niezly interfejs i ogolnie przyjemny w uzytokwaniu... Jest tylko jeden mankament - dosc mocno spowalnia kompa i co jakis czas z niewiadomych przyczyn wylaczaja sie procesy(najczesciej ten od firewalla)... Dlatego teraz polecam kazdemu tandem ZoneAlarm + NOD32 - imho najszybszy antywir ze swietna skutecznoscia... A dla tych co wychwalaja antywira Kaspersky'ego - polecam probe uruchomienia go na kompie z procem 350MHz... icon_wink2.gif

81.190.11.* napisał:
heh mnie rybi czy jest za friko czy jak, zawsze przecierz mozna zassac z neta.....icon_razz.gif:P:P aha uzywam warezow bo mi sie tak podoba a w szczegolnosci bo nie mam kasy na oryginaly:D wiec tak szczerze co polecacie ta pande 7????

edit:
tego a jaka jest najnowsza panda?? nie chodzi mi o smak ani zapach tylko numerek icon_smile3.gificon_smile3.gif

80.50.214.* napisał:

Weź mnie nie rozśmieszaj - kradnę, bo nie chce mi sie poszukać czegoś darmowego ...
LOL.
Polecam avast'a.


62.21.26.* napisał:
Wszystko,tylko nie ten potworny norton,ktory kompa zamula.Kup sobie eksperta z Panda Platinum 7.0 i rejestruj/instaluj co 2 miechy,albo kupuj nastepne wydania icon_smile3.gif

62.87.180.* napisał:

to co piszesz o latkach jest nieprawdziwe... jezeli nie masz SP zainstalowanych to nie mozesz miec wszystkich latek.

a polecam AntiVirPE (od czasu do czasu skaner online Trend Micro HouseCall) + AntiSpyware + AdAware... i firewall... Kerio PF 2.1.5.


83.28.224.* napisał:
Od pół roku mam Pandę Platinum 7.0 (z Eks.) i nie złapałem żadnego trojana ani wirusa, ma też całkiem niezłego firewalla, jak dla mnie jest spox czego nie mogę powiedzieć o np. Mks-ie i Nortonie. icon_wink3.gif Z darmowych to Avast też jest całkiem całkiem.

83.24.20.* napisał:
Ja uzywam Kaspersky AntiVirus jak narazie przezucilem sie z nortona - hula jak szalony. Norton mnie wk...., bo zeby znalezc dobry klucz zebys po scrakowaniu nie musial ciagle miec jakis bledow (w 2005 pro nie moglem go nawet uruchomic:/). A Kaspersky`iego nic trudnego dziala i ma sie dobrze.
Pozdro!

85.128.124.* napisał:
http://forum./index.php?showtopic=82689

PRZECZYTAJ K**** LASKAWIE!!!
Nic innego na tak idiotycznego posta nie odpisze icon_razz.gif

80.55.31.* napisał:
Witajcie.
Mam zainstalowanego Avasta Prof.
W opomyc jest napiasne, ze obok zegara powinna sie pojawic ikonka Avasta ("a" w koleczku). U mnie jednak nie widac tej ikonki.
Widac tylko ikonke, podczas osbierania poczty (inna ikonke).
Czy ktos z Was mial podobny problem? Moze ktos, wiec co z tym zrobic?
Pozdrawiam Nimitz

83.26.7.* napisał:
Nod 32 i nic innego !!!

195.150.77.* napisał:
Kazdy chwali swoje...moze warto popatrzec na bardziej szczegółowe testy ? icon_biggrin3.gif
http://www.virus.gr/english/fullxml/default.asp?id=67&mnu=67 mur.gif
W pracy mam NOD-a - szybki, ale zadna rewelacja. W domu uzywam obecnie Kaspersky Pro 5.0.18 (trial).
Na szybkich maszynach chodzi superek icon_smile3.gif. Problemy z wirusami sie skonczyly (poki co) icon_biggrin3.gif

217.70.48.* napisał:
kerio personall firewall i zapomnij o jakimkolwiek antywirze. rok i 8 miesiecy tak dzialam i ani jednego wirusa nie zlapalem. zreszta w podobnym topicu to samo napisalem.

212.182.63.* napisał:
Tylko co ma firewall do antywirusa?

217.70.48.* napisał:


poprostu mu poradzilem, zeby sobe nie zapychal sysa antywirami tylko walnal firewalla.
mam, uzywam i jakos mi sie obchodzi bez wirusow.


81.168.236.* napisał:

obejdzie sie bez takich porad.

62.21.26.* napisał:
co ma antyvir do firewalla?obie rzeczy musza byc!

62.21.26.* napisał:
obecnie testuje panda platinum internet security 2005.Jest chyba lepsza od pandy platinum 7.0,posiada wiecej funcji ochrone przed spywarem i nie zamula systemu nawet pociagnie 256 ram.

217.70.48.* napisał:


dobrze to juz nie bede nic pisal, bo widze, ze panowie sa strasznie zle nastawieni. poprostu moja opinia i tyle.

jednak demokracji nie ma :].
koncze bo sie OT robi.

62.87.231.* napisał:
a co ma demokracja do bzdurzenia?

a tak dodam, jak nie instalujesz programow antywirosowych pewnie nawet nie wiesz o trojanach siedzacych w twoim kompie. siejesz pewnie na lewo i prawo syfem ze swojej maszynki.

81.168.191.* napisał:
ale pierdy co niektorzy pisza ... ja uzywam kompa bez antyvira - komp stoji za firewallem mam zainstalowane wszystkie laty z poczty korzystam tylko z mojej na serverze z postawionym antyvirem i antyspamem a jako przegladarki urzywam firefoxa i nie mam zadnego wirusa ...

Wiec tekst z firewallem wcale nie jest glupi - jak uwazasz nie siagasz bzdetow masz postawione latki i korzystasz z jedynej slusznej przegladarki wcale nie musisz sie bac wirusow - wszystko to kwestia tego do czego uzywasz kompa.

A wracajac do tematu w robocie postawilem na wszystkich kompach pccilina - darmowa licencja na rok (jak dostaniesz na plycie ze sterami od plyty glownej) - jak do tej pory wszystkie kompy dzialaja icon_smile3.gif

62.87.231.* napisał:

napewno tak... ale dlaczego zakladasz, ze inni tak jak ty wchodza tylko na onet.pl

81.168.191.* napisał:
hehehe jakis ty nerwowy ....
Nie wchodze tylko na oneta ale i nie wchodze na porno sajty - ja w odroznieniu do ciebie nie mam takiej potrzeby (dlaczego ? - sam pomysl)
Dlatego napisalem ze nie wszyscy potrzebuja antyvira ...
I ja nie uzywam na moim stanowisku w robocie bo tylko niepotrzebnie mi spowalnia kompa ... A instaluje go na innych kompach bo pracuje w szkole i musze je chronic przed takimi niewyzytymi bachorami jak ty icon_razz.gif (No offence ??? icon_razz.gif ) Wiec odczep sie od ludzi ktorzy maja inne zdanie niz ty ... Ja nie uzywam antyvira i nie mam wirusow kolega tez nie uzywa i ez nie ma (widocznie tez nie potrzebuje wlazic na porno sajty icon_razz.gif) Ty wlazisz na takie strony wiec musisz uzywac - proste kazdy jest inny icon_razz.gif
Milego buszowania po czelusciach internetu icon_razz.gif

83.16.100.* napisał:

FF to nie program antywirusowy, może Cię uchronić np. przed świństwami, które będą chciały się bez Twojej wiedzy zainstalować, itp., ale nie przed wirusami.
Można być super ostrożnym itp itd, ale jak sie nie ma AV to nigdy nie będzie się miało pewności czy np. ściągnięty program, dokumenty od kumpla nie są z "bonusem".

62.87.231.* napisał:

daruj sobie takie uwagi... piszesz, ze uczysz w szkole, ale swiatopoglad masz waski.

62.87.231.* napisał:


nie wiem czy przczytales calosc i zrozumiales calosc mojej wypowiedzi.. wlasnie napisalem o tym co ty teraz.

80.53.245.* napisał:
Używałem NortonaAV 2004 bo dostałem wersję na 6 miesiecy do płyty głownej
o dziwo dziad jeden nie portafił wykryć 2 trojanów które miałem w systemie
zaraz po instalacji darmowego AVAST'a wykrył mi owe dwa trojany icon_smile3.gif


Polecam tego antyvira
http://www.avast.com/eng/down_home.html
oczywiście wersja PL


81.168.191.* napisał:
heh stefe icon_biggrin3.gif po pierwsze nie ucze w szkole tylko jestem odpowiedzialny za sprawnosc sprzetu, zakupy sprzetu i oprogramowania no i servery (linux i nowell) Bo nauczyciele w szkolach na ogol maja pojecie jedynie co to jest word pascal i nic poza tym.
I nie pisz mi nic o obrazaniu bo sam obrazasz ludzi popatrz na swoje posty icon_razz.gif - Wlasnie na takiego mi wygladasz - "30 lat, 11 lat z komputerami - co wy smarkacze mozecie wiedziec" - moj ulubiuny typ komputerowca "wszystkowiedzacy najlepiej"
Jak widac jestem taki niereformowalnym gosciem co pisze bzdury ze mu antywir niepotrzebny i sie nie zna ale twoje posty nie spowoduja ze takowy sobie zainstaluje - i co zrobisz ? bedziesz musial jakos z tym zyc !!!
Wiec na przyszlosc mniej nerwow i troche wiecej tolerancji dla tych bladzacych owieczek bez antyvirow w kompach ...
Ale jak bys jeszcze nie zauwazyl to w moim poscie polecilem pccilina icon_razz.gif
A w tym miejscu chce takze polecic Clamav pod linuxa - dobrze wspolpracuje z amavisd new. Mam w pracy takie trio na servq spamassasin +clamav+amavisdnew i zadne spamy ani virusy nie maja szans przedostac sie na skrzynke !

62.87.231.* napisał:

ten antywir dziala tez pod windows, podobno jest skuteczny.

81.161.239.* napisał:
IGI, stefe, co to, czat onetu icon_question.gif icon_evil.gif
Przenieście się na GG, PW, czy co tam sobie chcecie.
Nie śmiećcie mi tu.

Bez OT proszę, bo polecą procenty.

217.70.48.* napisał:

Zgadzam się całkowicie z IGI
Najlepszy informatyk to taki, ktory na zadane pytanie: "Co umiesz?", odpowiada: "Ja się na niczym nie znam.", a nie chwali się jaki to on super nie jest. Ale jak sie weźmie do roboty, a nie gadania, to efekty widać.

81.168.236.* napisał:

bla, bla, bla... a teraz mnie karajcie tymi punktami

EOT


217.70.48.* napisał:


Widać, że odpowiedź na poziomie dorosłego człowieka ( Ty masz 30 ja 19 i jakoś nie atakuje nikogo na lewo czy prawo bo ma inne zdanie). Widać, że według ciebie nikt nie może mieć innego zdania od twojego bo jest zły. Nie dziwie się, że nas kraj tak wygląda, jak władają nim tacy ludzi jak icon_sad2.gif .


80.53.245.* napisał:
Są tacy co to nigdy virusa nie złapali
sąi tacy co im przez kilka lat kopm nie zaliczył zwiuchy
owszem ,widać jedni i drudzy używają swych komputerów 30 minut per day
bez dostępu do neta icon_wink2.gif i tylko w Wordzie ewentualnie w tle muza z winamp
takim to sie nic nie zepsuje i nie zainfekuje ,bo niby jak ???

217.70.48.* napisał:


Jeżeli to bylo "picie" do mnie, to sie grubo mylisz. komputer chodzi mi niemal 24 godziny na dobe ( srednio po 18), a jak już powiedziałem robie wiele rzeczy. Napewno tylko nie slucham muzy z winampa (mam foobar'a icon_razz.gif ) i pisze w Wordzie. Wirusy owszem były u mnie kidys, ale jak już mówiłem i mówie, teraz nie mam żadnego juz od 2 lat.
A żeby nie odbiegac od tematu (bo niektórzy strasznie nietolerancyjni) to powiem, ze polecam AVG. Jak jeszcze korzystałem z antywirusów to właśnie tego używałem i się spisywał nawet nawet. Duży plus, to to, że jest za darmo.

Acha jeszcze dodam, że pełno wirusów łapałem właśnie gdy nie miałem neta. Jak ktoś przynosił swoją płyte z zasyfionego systemu to sie nie dziwie. :]
Pozdrowienia dla zapatrzonych w siebie icon_wink2.gif

83.17.120.* napisał:
Z darmowych Avast i PC Cillin dołączany do niektórych MoBo. Chociaż przy tym drugim miałem czasem problemy z aktualizacją. Wg mnie antywir się przydaje i dziwie się, że ludzie którzy od dawna mają do czynienia z komputerami sądzą inaczej. A dyskusja o tym czy ktoś wchodzi na stronki z babeczkami czy nie to wg mnie dziecinada.

158.75.220.* napisał:

Owszem przydaje sie, ale nie kazdemu jest potrzebny. Ja w domu mam 2 komputery i aktualnie na zadnym nie mam zainstlowanego antywirusa. Jeden dziala w oparciu o Linuxa jako desktop z ktorego normalnie korzystam po kilka(nascie) godzin dziennie i ten komputer (firewall znajduje sie na tym kompie) udostepnia internet do drugiego, na ktorym mam zainstalowanego Windowsa XP aktualnie z SP2 (zadnych dodatkowych smieci z windows update), wczesniej bez zadnych aktualizacji. Na komputerze z Windowsem nie mam zadnego zabezpieczenia poza search&destroy i wirusow nie zauwazylem juz od ponad 2 lat. Kiedys mialem tam Nortona, ale ze wzgledu na jego zasobozernosci wywalilem. Pozniej przez niecaly tydzien utrzymywal sie MKS, a teraz mam swiety spokoj.

217.70.48.* napisał:


No widzisz, też nie korzystasz z antywirusa i rzyjesz, ale niektórym tu to bardzo nie odpowiada i chcą wprowadzić swoja własną ideologi icon_razz.gif .

80.53.245.* napisał:
KrzychuG

Ty jakiś dziwny jesteś , bez antyvirusa ??
pewnie też nie pijesz ,nie palisz i nie uprawiasz sexu icon_wink2.gif


Pożegluj więcej po necie to zobaczysz że AntyVir potrzebny
ale jak odwiedzasz tylko Bezpieczne strony to mozesz sobie go odpuścić

nie ma jak bezpieczne strony policji i Microsoftu

heh
co za świat

158.75.220.* napisał:


Pewnie ze jestem dziwny. Wszyscy mi to mowia, ale nie ma to zadnego zwiazku z tym czy uzywam antywirusa czy tez nie. Jesli chodzi o strony, ktore przegladam to na Linuxie nie straszne mi poki co zadne. Ilosc wirusow dla Linuxa jest znikoma, a ten z Windowsa i tak nie maja prawa dzialac. Jesli chodzi o drugi komputer to korzysta z niego siostra (glownie gg i jakies stronki dla nastolatek, zadnych p2p, panienek itp) znajomy, ktory z kolei wykorzystuje tamten komputer do pisania prac w Wordzie, sciagania obrazkow z netu czy gg oraz rodzice, ktorzy skupiaja sie glownie na przeladaniu normalnych (zeby nie bylo icon_wink2.gif) stronek. Nie zapominaj, ze stronki z panienkami czy tez raczej z konkretnymi wyrazami w adresie mozna przyblokowac Jest to kwestia wykorzystania komputera. Jesli ktos bardzo chce to i najlepszy antywirus mu nie pomoze. Wystarczy popatrzec jak wyglada system w szkolach. Np. w tej, gdzie aktualnie mam (nie)przyjemnosc chodzic na systemach operacyjnych mamy mozliwosci korzystania z 3 roznych systemow zainstowanych na tym samym dysku. Linux (Aurox) dziala bez zadnych problemow, Windows XP juz dzien po instalacji (nie ma zadnych zabezpieczen) lapie tyle wirusow, ze trudno z niego korzystac. Po tygodniu trzeba system przywracac za pomoca ghosta. Windows 98 utrzymuje sie dluzej niz XP, gora 2 tygodnie. I czego to zasluga? Uzytkownikow, ktorzy na wlasne zyczenie "wprowadzaja" wirusy poprzez sciaganie wszystkiego czego popadnie, przegladanie wiadomych stronek itp.
Co gorsze, w te ferie czeka mnie doprowadzenie tych komputerow do takiego stanu, aby przezyly jak najdluzej, a to w tym przypadku bedzie wiazalo sie ze znalezieniem i poprawna konfiguracja jakiegos darmowego firewalla oraz darmowego, skutecznego i mozliwie trudnego do wylaczenia antywirusa, wszystko dla dobra uczniow icon_wink2.gif

83.27.143.* napisał:
ja nie używam żadnego antywirusa i żyje....od czasu do czasu przeskanuje skanerem online na mksie i znajdzie mi góra z 2 trojany a komp chodzi 12 godzin dziennie i ca ły czas połczany z netem!!1 nortona to wyrzuciłem z10 miesięcy temu bo spowalnia kompa na maxa i poza tym to wielkie [color=red][ciach!][/color]o....zainstaluj sobie firewalla i to wystarczy!!!

83.16.100.* napisał:
Jak firewall może chronić przed wirusami ? Jakaś dziwna "teoria" w tym topicu powstała.
Ściągasz plik i ... echo. Dalej nie wiesz czy plik jest "czysty".

212.182.63.* napisał:
paulo, a ja się tak jeszcze zastanawiam nad tym:
"Nie mam antywira i jakoś wirusów też nie mam na kompie, ani trojanów."
Ciekawe nie? Ja nie wiem, ale nadal sam nie potrafie wyszukiwać wirusów na dysku bez pomocy programów, ale niektórzy najwyraźniej to potrafią.

83.16.100.* napisał:
... bo mają firewalla. icon_wink3.gif

81.161.239.* napisał:

[OT mode on]
Eeee, nie znasz się i tyle. A wróżki to co? icon_twisted2.gif
[OT mode off]
Pomimo posiadania dwóch firewall'i (hardware'owego i software'owego) mam zainstalowany program antywirusowy i antyspay'owy. Ale i tak im nie wierzę i od czasu do czasu skanuję kompa antywirami on-line'owymi. Tak na wszelki wypadek. I odpukać lecę na systemie ponad dwa lata, bez konieczności reinstalki.




158.75.220.* napisał:

Jak dla mnie odpowiedz jest prosta. Od czasu do czasu przejade jakims skaneem online i upewniam sie o braku wirusow. Co ciekawe taki system bez antywirusa dzialal u mnie bardzo dobrze przez rok czasu. Problemy zaczely sie w momencie instalacji Norton AV 2005 i w ostatecznosci doprowadzily do reinstalacji. Teraz jade juz ponad miesiac na tym, co opisalem wyzej, poki co czysciutko :)

212.182.63.* napisał:
Tylo ze jak już będziesz miał jakieś wirusy to skaner online i tak nic może nie wykryc bo go wirus moze ładnie zmodyfikować.

217.70.48.* napisał:

Podobnie jak i normalny antywir. Kolega jechał kiedyś na nortonie bodajże 2003, ale system muliło niemiłosiernie (oczyiwscie nie z winy nortona). Przeskanował kompa Stinger'em i znalazło wirusa. Więc co się stało z nortonem, że przepuścil wira, co mały antywirusik mu dał rade???

158.75.220.* napisał:

Mam wieksze szanse na to, ze skaner online cos znajdzie niz na to, ze wirus umozliwi odpalenie programu antywirusowego. Nie zapominaj tez, ze jest mozliwosc odpalenia systemu bezposrednio z plyty (cos w stylu Windows PE), w ktorym to mozna odpalic sobie net i ladnie przeskanowac dysk nie martiwac sie o dzialajace gdzies w tle wirusy.
Co ciekawe mialem juz taki przypadek, jakis wirus byl na tyle sprytny, ze nie pozwalal na poprawne dzialanie programow antywirusowych blokujac mozliwosc ich odpalenia. Co prawda bylo to dawno, wtedy nawet internetu nie mialem. Pamietam, ze wtedy rozwiazalem to odpalajac skaner nortona spod dosu (navxd) icon_wink2.gif

82.210.131.* napisał:
Hmm, ciężkie pytanie ale powiem w prost - nie ma złotego środka. Sam używam NIS 2003 lub NIS 2004 wsparte odrobaczaczami AD-Aware SE i NoAdware 3.0, czasem MKs_Vir on line. Jeśli chodzi o Pandę to mam mieszane uczucia. Miałem ostatnio sytuację kiedy orginalna Panda twierdziła że wszystko jest na 200% OK a AD-Aware wywaliło ich ponad 100. Więc sam rozumiesz ....

83.16.100.* napisał:

Panda szuka wirusów, a Ad-Aware szuka spyware. Nie rozumiem Twojego zdziwienia.




82.210.159.* napisał:
Ja używam Symantec Corporate 9.0
O wiele szybszy od zwykłego NAV 2005.
Chodzi na win2003, stabilny szybki.
Jak ktos ma LAN to jeden komp może uaktualniać bazy AV na pozostałych.
Pełna wygoda.
Używałem już wielu AV, właśnie po lekturze różnych for internetowych.
Tak żeby prztestować i zawsze wracam do Symantec Corporate.
Wiele osób zachwyca się NOD32, ja wam powiem że to niestety kupa...
To fakt że jest szybki i dużo wykrywa... ale aż za dużo!
Niestety NOD32 jest czasami aż nadto 'wrażliwy'

Ja siebie i sieć chronię tak:

Symantec AntiVirus Corporate 9.0 [AV] - w całym LAN-ie to jest zainstalowane, serwer uaktualnia inne kompy icon_biggrin3.gif
Agnitum Outpost Firewall, na niektórych kompach Sygate Personal Firewall Pro [firewall]
Spybot Search&Destroy [program skanujący pod kątem spyware - darmowy]
SpywareBlaster [darmowy program uniemożliwiający instalacje spyware/adware]
NIE UŻYWAM Internet Explorera ! MOZILLA FIREFOX to w moim LAN-ie jedyna używana/zalecana przeglądarka !
Wszystkie te programy są uaktualniane codziennie. Dodatkowo co 2 tygodnie Symantec AV robi skan dysków i tego samego dnia włącza się skaner Spybot-a!
Pomijam fakt że router przez który idzie sieć ma wbudowanego firewalla icon_smile3.gif

Wynik? ZERO wirusów w całej sieci! ZERO spyware ! ZERO adware! Jak ktoś chce to nawet ZERO bannerów reklamowych [OutpostFirewall] Wydajność kompów w normie - taki konfig nie muli - sprawdzone icon_smile3.gif
cool.gif icon_biggrin3.gif rolleyes.gif

I jestem z siebie choooleeernie zadoooowolony icon_biggrin3.gif

Pozdrawiam

P.S. A nie dodałem że MKS to już jest mega-kupa. Totalna porażka. Już lepiej darmowy Avast icon_wink2.gif

83.25.212.* napisał:
Tjaaaa... jeszcze rok temu używałem antywira..obciążał mi kompa...aktualizował się...w sumie GÓW** robił...no to go usunąłem...i nie mam zadnych problemów...raz w tyg przejade adawarem i tyle...no czasem złapie trojana,ale to sama przyjemność-przynjamniej czegoś się człowiek nauczy podczas ich usuwania...jak masz SP2 i wszytskie łatki to nie ma bata-niczym się nie zarazisz...chyba że jetseś porno maniakiem...ale wtedy nie nadążysz z usuwaniem dialerów,wirków,trojanów...pozdro

213.199.210.* napisał:



Ja używam MKS VIR bardzo dobry program naprawde ...prosty w obsłudze i szybko wykrywa virusy .Duzo funkcji polecam chlopie icon_biggrin3.gif Mam orginalnego icon_lol.gif

213.195.151.* napisał:
Witam,

do wczoraj uzywałem NAV 2004 z najnowszymi bazami wirusów, ale komputer był przymulony. Odinstalowałem więc,postawiłem avasta HE i od razu znalazł mi wirusa i trojana. Dołożyłem tez kerio presonal firewall.

pozdrawiam
karolski

83.30.221.* napisał:
Kaspersky 5 Personal + Opera 7.54 -> Wirusow niet.

212.182.63.* napisał:


Mi by było szkoda czasu na sciągnięcie pirata tego g....... a co tu mówić o kupnie oryginału.

83.27.172.* napisał:
NAV 2004 nieźle mi sypał kompa i puszczał wiry, wtedy używałem Sophosa Antyvirus i działa oki bez problemow, obecnie dostałem do płyty głównej NIS & NAV 2005 i wszystko działa super lepiej niz sie spodziewałem P.S. Za duzo wirów? Wybierz Linuxa icon_wink2.gif

83.25.245.* napisał:
Jak bardzo coś chcesz to JA ( icon_smile3.gif ) polecam NOD32...swojego czasu podczas jego użytkowania byłem z niego BARDZO zadowolony...pozdro

83.31.230.* napisał:
Kaspersky Anty-Virus Personal 5.0.227
Pest Patrol + Firewall
I problemów z wirusami brak:)
Natomiast coś mi się nie chce wierzyć że bez AV cały rok.
To raczej niemożliwe, no ale i w totolotka można wygrać.
Pozdrawiam all.

62.179.0.* napisał:


przylaczam sie - Kaspersky jest moim zdniem najlepszy- chociaz osobiscie juz zadnego AV nie uzywam icon_biggrin3.gif


80.51.201.* napisał:
Nod 32 lub F Secure

80.53.245.* napisał:
Są takie cudaki co twierdzą że surfują po necie przez pół roku
bez Firewalla i Antivira icon_smile3.gif
No chyba że odwiedzają tylko wp.pl i onet.pl icon_wink2.gif



158.75.218.* napisał:


Tak, "sa takie cudaki" i ja, cala moja rodzinka oraz znajomy, ktory od czasu do czasu wpada aby pokorzystac z internetu rowniez sie do tej grupy zaliczamy. Wyobraz sobie jednak, ze jesli ktos wie gdzie wchodzic nie nalezy, troche pomysli zanim kliknie w jakis link i generalnie wykazuje sie jakakolwiek inteligencja to problemow wielkich nie spotka. Wystarczy od czasu do czasu przejechac jakims skanerem on-line.
Na swiecie sa jednak jeszcze tacy ludzie, ktorym chocbys chcial cos wytlumaczyc to i tak nie zrozumieja. Mowisz im, nie wchodz na porno-strony, a oni swoje. Mowisz im, uzywaj bezpieczniejszej przegladarki, a oni swoje, mowisz, nie uzywaj p2p (Kazaa w szczegolnosci) bo mozesz trafic na smieci ale oni i tak nie sluchaja bo przeciez wiedza wszystko lepiej. Glupota ludzka powoduje najwiecej szkod, nie zapominaj o tym.

83.31.137.* napisał:
avast, avp, avg to badziewie jakich mało . Polecam f-secure(szkoda że płatny) , ale jest trialowa wersja. Jest to jedyny program antyvir którego znam ( a było ich od cholery) który się do czegoś według mnie nadaje.pzdr

193.110.229.* napisał:
Dobra przyłączam się do tych "matołów" co nie mają ani antywirusa, ani firewalla (po instalacji sp2 pierwsza rzecz jaką robie to wyłączenie ich firewalla). Jestem w sieci lokalnej, ale mam własne IP i jestem otwarty na wszystko.
To, że nie mam wirusów to wiem, bo instaluję u siebie różne antywiry, żeby wiedzieć co polecać, lub czego używać kiedy jadę do kogoś odsyfiać kompa.
Uwierzcie mi, że zainstalowanie SP2 + windowsupdate oraz korzystanie np. z opery może być dobrym sposobem na uodpornienie się. Być może u mnie na serwerze jest jakieś super zabezpieczenie, ale tu przypomina mi się jak miałem przez miesiąc demo neostrady i też nic nie wyłapałem. Naprawdę nie rozumiem gdzie trzeba szperać po necie, żeby łapać takie syfy.
Z doświadczenia wiem również, że nie ma idealnego antywira, każdy ma jakieś swoje wady i zalety. Żeby dobrze oczyścić kompa trzeba użyć 2-3 antywirów (wszystko jest dobre oprócz nortona) + ręczne kasowanie.
To na tyle, w żadnym wypadku nie mam nic przeciwko korzystaniu z antywirów, sam je wciskam różnym ludziom, tylko naprawdę nie rozumiem skąd to wszystko się bierze...

P.S. co sądzicie o clamwin? jest całkowicie darmowy (również dla firm) jak ze skutecznością?

195.116.119.* napisał:



czlowieku pomysl czasem chociaz chwile zanim cos napsizesz bo sie kompromitujesz

jesli AVAST to badziewie to napisz uzasadnienie bo wiele duzych firm korzysta z powodzeniem z tego swietnego programu ktory nie muli systemu i wykrywa praktycznie wszystko

158.75.218.* napisał:

To zalezy, u jednych muli, u innych nie. Ostatnio wersje trial zainstalowali u mnie w szkole, gdzie na kompach ze 128MB pamieci (z czego 32M przeznaczone dla karty graficznej) system (Windows XP z SP2 co by go dodatkowym firewallem nie obciazac) bardzo, ale to bardzo muli (bez Avasta rowniez cudow nie ma, ale jest duzo lepiej) icon_wink2.gif

80.53.74.* napisał:
a co mi powiecie o "TREND MICRO INTERNET SECURITY" ?
dlolączony do plyty ze sterami do plyty glownej ???


80.50.161.* napisał:
Ja użwyma Kaspersky Anti-Virus Personal 5. Pratycznie nie puszcza mi żadnych virów do tego jeszce ma Srevice
Packa 2 i jest gites. Moi kumple też go używaja i u żadego nie muli kompa.

195.116.119.* napisał:
Krzychu a kto ejszcze uzywa 128 mb ?

przeciez obecnie 512 to nie jest wcale duzo jak na Win Xp tak wiec problem z dzialaniem systemu wynika nie z Avasta tylko malej ilosci ramu

gwarantuje Ci ze ciezko o program mniej mulacy system niz Avast

Norton 2004 muli cos 30 % a Avast jakies 5 % widac roznice ? icon_smile3.gif

pozdro

158.75.218.* napisał:

Uzywa, podalem przyklad szkoly, ktora wychodzi z zalozenia ze do prac biurowych i na informatyke 128M w zupelnosci wystarczy. Niestety, mimo usilnych prosb nie chca sie dac przekonac do zakupy jeszcze 128M. Mi osobiscie sie Avast nie podoba, Klasycznego Nortona tez nie lubie dzieki wspanialej edycji 2004 i jeszcze gorszej 2005. Wersje Corporate sa tutaj ciekawa alternatywa, dzialaja swietnie i uzywaja mnie zasobow niz Avast, ale niestety sporo kosztuja, a szkole oczywiscie na taki wydatek nie stac.

195.205.45.* napisał:
lol korporacyjny norton jest niby dobry?? mialem go w firmie prze pol roku i poszedl w odstawke, nic prawie nie znajdowal, awsze trzeba bylo zapuscic skaner.mkc.com.pl icon_wink3.gif

195.116.119.* napisał:


nie zgodze sie kazda wersja nortona ciagnie duuuuuuuuuzo a same aktualizacje sa bardzo duze i to nieuzasadnione bo i tak przepuszczaja wiekszosc szpiegow i trojanow

i podkreslam kolejny raz ze XP nie jest do komputerow ze 128 mb

Win 2000 o wiele lepiej dziala

158.75.218.* napisał:

Hmm, wersja korporacyjna zzera na komputerze, ktory mam pod opieka jakies 3 megabajty pamieci (chodzi pod Windosem XP) wraz z programem do sledzenia uaktualnien bazy wirusow. Aktualizacje ukazuja sie raz w tygodniu i zazwyczaj jest to okolo 600kB danych do sciagniecia.

Wiesz, teoretycznie Windows XP dziala nawet na komputerach z 64M pamieci i musze przyznac ze to jest prawda. Prawda jest rowniez to, ze wiekszosc wspolczesnych komputerow w domach dziala w opraciu o Windowsa XP a informatyka jest od tego by czegos ludzi nauczyc. Po co wiec w takim razie uczyc obslugi systemu, ktorego wiekszosc osob nie bedzie uzywac? Z drugiej strony pamietaj o kosztach licencji . Szkola ma Licencje na 98 i XP. Nie ma natomiast na 2000 i nie zamierza za nia placic.

81.168.197.* napisał:
Może się powtorze,gdyz nie czytalem wszystkich postow, polecam NOD32, zero problemow,szybki, od 3 miesięcy zadnego wirusa nie przepucil, a ataki były icon_lol.gif . Gdy mialem Nortona, KAV nie było tak wesoło.

83.24.90.* napisał:
Witam
Macie może link do jakiegoś testu tych programów? Próbowałem Pande, NAV, McAfee, KAV.
McAfee obciąża system
Norton ma wpadki
Kaspersky w ogóle.... jakby go nie było
Panda mi sie nie podoba

62.87.228.* napisał:
A po co Ci testy. Z tych ktore wymieniles nie mialem tylko pandy i wybralem NOD32. Naprawde bardzo dobry antyvirus. Polecam, ale decyzja nalezy do Ciebie cool.gif

213.238.99.* napisał:


Win 2000 dziala lepiej ? moze .
Ale z tym , ze XP nie jest na kompy z mala iloscia pamieci sie nie zgodze.
Kumpel ma 96 MB RAM , celerona 433 MHz i po wylaczeniu odpowiednio zamulajacych pierdół chodzil mu hektar szybciej niz jakis tam np. win9x , nie juz mowiac o stabilnosci, ktora jest nieporownywalnie wieksza od win9x .

Nie mam nic do win2000 , ale to system do roboty , ewentualnie do szkoly , chociazby ze wzgledu na cene, bo licencja kosztuje krocie !!

81.190.4.* napisał:
icon_arrow.gif Wydaje mi się że gdybyś miał zainstalowane wszystkie łatki do systemu to nie miałbyś poroblemów.

icon_arrow.gif Ja używam używam System Worksa wszystkie aktualuzacje instaluje na bieżąco tzn same się instalują icon_razz.gif i nigdy jeszcze nie miałem zainfekowanego kompa.

icon_arrow.gif Kumpel który miał system worksa i niemiał service packów łapał co chwile jakieś dailery, trojany. Po zainstalowaniu service packa 2 i nowych update'ów problem zniknoł. Ot co miałem do powiedzenia.

212.182.58.* napisał:
zastanawia mnie jedna rzecz
Skad ci wszyscy cwaniacy wiedza ze nie maja wirusa skoro nie posiadaja/ nie stosuja programu AV ????

Pewnie jasnowidzowie icon_biggrin3.gif LOL




158.75.218.* napisał:

Ja wyrazie napisalem wyzej ze od czasu do czasu sprawdzam dysk(i) jakims skanerem on-line. Gdybys dokladnie przeczytal to bys takiego pytania nie zadal. Zauwaz tez ze dzialanie wirusa czy innego badziewia w jakis sposob sie objawia, najczesciej caly system zaczyna dzialac coraz gorzej az w ostatecznosci padnie. Skoro u mnie przez rok jest spokoj to chyba jednak oznacza ze zadne grozne paskudztwo mnie nie zaatakowalo.


193.110.229.* napisał:


umarłbyś jakbyś nie napisał, co? to było najwyraźniej znacznie silniejsze niż chęć przeczytania wcześniejszych postów z chociaż minimalną uwagą...

158.75.212.* napisał:
Jeśli się uda, za jakiś czas opublikuję tu wiarygodne testy AV.

212.182.58.* napisał:

bo ze bzdury piszesz to twoja sprawa ale jak ktos to przeczyta nie majacy pojeca to jeszcze gotow zrobic tak samo jak ty .... no i przyjdze po jakims czasie i napisze na formu mam virusa x czy Y jak go skasowac .

Bez obrazy ale bez takich postow prosze w stylku "umarłbyc jak bys nie napisal" moze tak moze nie.

Kożystanie z internetu bez podstawowych zabezpieczen (AV+Firewall) jest jak "sex z dziwka bez prezerwatwy" sorry za takie porownania ale moze ktos w koncu zrozumie.


a i nie wszystkie wirusy zwalniaja komputer czy wylaczaja system.

193.110.229.* napisał:
No tak, pogrążasz się. Podpowiem ci, spójrz na post nr70 i przeczytaj dokładnie i ze zrozumieniem trzecie zdanie napisane w tamtym poście. Nie mam zamiaru wdawać się w kłótnie czy mnie obraziłeś, czy coś takiego, nie mam zamiaru cię cytować, ale PROSZĘ o konkretne kontrargumenty, a nie "bzdury piszesz".
A i jeszcze kwestia tego, że ktoś mógłby zrobić tak jak ja. Znowu wróć do postu nr 70 (zakładam, że poprzednim razem nie przeczytałeś całego, może tym razem się uda) i przeczytaj ostatnie zdanie, ale to przed P.S. i powiedz mi gdzie ja namawiam do wywalenia wszystkiego? aż musiałem sam dokładnie sprawdzić bo mam wątpliwości, czy naprawdę piszesz o mnie... jeśli masz zamiar dalej pisać w stylu "jesteś gupi, bo tak" to EOT

83.21.8.* napisał:
zaczne od tego co uzywam: Zone Alarm, chyba najprostszy firewall w obsludze, mi sie bardzo podoba, uzywalem przejsciowo jakiegos od nortona i jakis kerio ale ZA jakos najbardziej mi odpowiada... a po drugie Avast, fajny AV, nie spowalnia kompa i w miare wszystko wykrywa....
a teraz slowo o lapaniu syfow z netu (tylko i wylacznie z wlasnego doswiadczenia), jakis rok temu podlaczylem sobie neta (neo+... niestety) i sie zaczal cyrk. mialem win xp + sp1 (i dalej mam) i praktycznie od razu mi padl od syfow. od podpiecia neo minelo moze 15 min a otworzylem tylko jedna stronke i to odstawcy usugi czyli neo. nic juz sie nie dalo zrobic tylko format. co najlepsze moj ZA pokazuje ze srednio co 10-15 sek jest jakas proba polaczenia z moim kompem, z czego ok 95% to uzytkownicy neo dry.gif . nie chce tu nic sugerowac ze neo jest be albo cos innego. tak to u mnie wyglada wiec AV i firewall u mnie to koniecznosc...

83.17.209.* napisał:
opera 7.54 +antyviren kit 2005 + Z.A. +antispyware i jest looz. nie narzekam

83.22.165.* napisał:
Meh Opera 7.54u2 i Kasperky Personal 5. Syfu,wirusow niet.
Dodam ze mam Neo+

80.48.128.* napisał:
..tak na marginesie - cos z tym Kasperskim jest nie tak. nie pierwszy juz raz czyszcze jakis zawirusowany dysk na moim kompie. od dluzszego czasu uzywam oprogramowania eTrust EZ Antivirus. kiedys byla taka darmowa roczna promocja ale wtedy program byl ubogi (nie skanowal poczty) i krazyly opinie (rowniez na tweaku) o jego marnej skutecznosci. jednak jakis czas temu znana wszystkim firma z Redmond dolaczala do polskiej edycji xp wlasnie oprogramowanie firmy eTrust - w nowszej udoskonalonej (skaner poczty) odslonie ..i wlasnie takiego uzywam tzn. jest sobie zainstalowany i tyle icon_smile3.gif slicznie wylapuje wirusiki w spamie a ze generalnie dbam o to co dzieje sie na moim PC wiec zbyt wiele roboty nie ma. aczkolwiek zapobiegliwie zawsze przed taka operacja czyszczenia cudzego hdd instaluje jakis drugi antywirek i aktualizuje go. czasem jest to Panda innym razem NOD32 jednak ze lubia sie gryzc tak mocno ze winda robi sie niebieska korzystam ostatnio z slynacego ze skutecznosci Kasperskiego - zwlaszcza ze do ENTERa niedawno dolaczano 12m pelna wersje Kaspersky Anti-Virus Personal Pro 5. i wszystko byloby fajnie gdyby nie to ze puszczam sobie w tle skan dysku Kasperskim a w miedzyczasie kasuje juz Temp Internet Files a tu nagle moj EZ zaczyna szalec i co rusz wyrzuca alerty o zainfekowanym pliku. tymczasem Kasperski spi (?) i niczego nie sygnalizuje. w podsumowaniu Kasperski lapie 2 wirusy mniej (?) podobna sytuacja mila miejsce dzis. puszczam skan najpierw Kasperskiego a pozniej EZta coby pogonil kolege a do tego zapuszczam na onym hdd AD-Aware SE. EZ wyrzuca alert wirusa odnalezionego w pliku wywolanym przez AD - Kasperski nie. bilans koncowy: Kasperski nie wykrywa zadnego wirusa (czyzby ubiegl go EZ?) a EZ lapie ich az piec! lookalem sobie w Kasperskim opcje skanowania w czasie rzeczywistym i na zadanie ale nie znalazlem opcji wymagajacych zmian. rozczarowal mnie Kasperski troszke a mile zaskoczyl nowy eTrust. szczerze mowiac spodziewalem sie ze bedzie odwrotnie.

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.54 | SQL: 1 | Uptime: 103 days, 16:53 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl