Lutownica - jaką do vmodów?

212.244.190.* napisał:

Jak w temacie. Jaką lutownicę wybrać do lutowania vmodów np. na grafie.
Czym się sugerować? Jaką moc wybrać? Czy np. takie coś się nada: http://allegro.pl/show_item.php?item=18932615

Czy może poszukać jakiejś "delikatniejszej" czyli o mniejszym grocie i mniejszej mocy?
np.
http://allegro.pl/show_item.php?item=18861911

Oczywiście cena też odgrywa rolę - czyli najlepiej nie przekraczać 20-30 pln.

Liczę na Waszę pomoc i z góry za nią dziękuję.

212.182.122.* napisał:

wiesz, ja układzik SMD (czy jak tam sięzwie te małe oporniczki,cewki) przylutowałem zwykłą transformatorówką więc te obie co podałeś sięnadadzą. mniejsza moc = wolniejsze lutowanie, dłużej tzreba grzać ale trudniej przegrzać.

bierz tę pierwszą, cena bardzo niska, ta druga niewarta swojej ceny, poza tym ażtak małych elementów jak w komórkach nie znajdziesz w kompie.

80.53.195.* napisał:

a na tej pierwszej aukcji jest cos takiego jak odsysacz cyny... wie ktos do czego to sluzy ?? lol

217.96.199.* napisał:

LOL dla Ciebie Sheep
Jak lutujesz i za duzo cyny zapodasz tak ze polacza Ci sie sciezki, to co wtedy zrobisz ??
Wlasnie odsysacz tylko Ci pomoze.

80.53.195.* napisał:

... wlasnie nie wiedzialem po kij to ...
Ja to zawsze tak robilem ze jak mi sie sciezki polaczyly to po prostu lutownica zabieralem ta cyne... ale rzeczywiscie.. do mniejszych czesci moze sie cos takiego przydac...

Ja tylko powiem tyle... Jedyne co mi sie udalo dobrze zlutowac w zyciu to kable na technike ... i narazie tylko kabelki lutuje... w koncu od czegos trzeba zaczac ...

Ale lutownica kurcze.. calkiem spox 12 zl z tym manualnym wciagaczem cyny ... calkiem tanio... w elektronicznym gosciu chcial okolo 40zl...

83.29.23.* napisał:

[quote]wiesz, ja układzik SMD (czy jak tam sięzwie te małe oporniczki,cewki) przylutowałem zwykłą transformatorówką w[/quote] topic stary ale nie moglem sie powstrzymac...jak mozna transformatorowa lutowac elektronike? a potem ludzie sie dziwa ze im wywala kondensatory, nie chodzi tu o cieplo ale o ladunek jaki taka trransformatorowa przenosi...

213.17.150.* napisał:

A ja tam tez transformatorówką zrobiłem vmoda na karcie... ale drugi raz już tego raczej nie powtórzę Śmierć w oczach miałem normalnie

83.29.244.* napisał:

[quote]topic stary ale nie moglem sie powstrzymac...jak mozna transformatorowa lutowac elektronike? a potem ludzie sie dziwa ze im wywala kondensatory, nie chodzi tu o cieplo ale o ladunek jaki taka trransformatorowa przenosi...[/quote]
A trzeba bylo...

Obalam Twoje mity, jakoby nie mozna bylo lutowac tranformatorowka - malo tego sam lutowalem, lutuje i lutowac bede.

80.53.107.* napisał:

Witam!!

Cieszę się, że ten wątek został odświerzony właśnie w takim momencie
Na dniach planuję zrobić Vmoda na swojej karcie, gdyż wczoraj wygrzebałem w sieci schemat takowego.
Prosiłbym was panowie o radę. Jakiego sprzętu użyć żeby czegoś nie spie#$%^ w przedbiegach?
Linki do konkretnych (sprawdzonych) produktów mile widziane. Chociaż znając typ lutownicy i podstawowe parametry powinienem sobie poradzić ze znalezieniem czegoś.

Pozdrawiam i dziękuję z góry za rady!!

62.121.108.* napisał:

zwykla lutownica o cienkim grocie 40W jest OK - warto grot uziemiać, ja do transformatorówek nic nie mam poza dwiema wadami - grot ma małą pojemność cieplna no i rozmiary kiepawe

a odsysacz moi mili używa się głównie przy demontażu - ciekawe jak wyobrażacie sobię wymianę spalonego gniazda ATX na mobo

80.53.146.* napisał:

He. Moj Gf3 tez byl ostro smagany transformatorowka do tego dodam 100W. Nie tylko Vmody na GPU i Mem, ale i jakis element ktory "przypadkowo" odpadl

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46