heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Sobota 27 kwietnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Znikający Maxtor


83.24.164.* napisał:
Witam.
Mam od ponad pół roku problem z Maxtorem 40GB UDMA 133.
Dysk ma coś koło 3 lat.
Ma jedną wadę - skrajne 2 "bolczyki" gniazda na taśmę do dysku od strony gniazda zasilania są urwane
Wcześniej nawet z tą wadą nie było problemu.
A teraz to mam takie zasadzki:

1.Znikają dane, partycje i restart kompa w kółko mur.gif
2.Kopiowanie między 2 moimi dyskami trwa jakbym kopiował z CD np 700 MB ok 4 min icon_confused2.gif

Ciekawostką jest to, że ostatnio podłączałem u 4 kumpli dysk i było bez problemu. Nawet kopiowanie było szybkie. Jak któryś z ich kompów nie widział mojego dysku, to po ponownym wypięciu i wpięciu było ok.
Po podłączeniu do mojego kompa wyskoczyło chasło że jest jakiś błąd Coś w rodzaju "Volume information.. error" niepamiętam dokładnie.
Tutaj do wyboru do koloru:
-był widoczny mój dysk tylko nazwa dysku miała jakieś "krzaki"
-zdarzało się że dysku nie było widać
-dysk był widoczny, można było wejść do katalogów, tylko że nazwy katalogów miały "krzaki"
-restart systemu w kółko

Jak się system restartował to pomogło tylko rozwalenie partycji i stworzenie nowej z płyty WinXP.
Wszedł do systemu bez zwieszki i komunikatów o błedach... Dysk był widoczny jako format plików RAW i udało mi się odzyskać trochę danych, tylko większość z błedami.
Format partycji jako pełny nie poczedł do końca, tylko szybki poszedł. Po skopiowaniu kilku katalogów z drugiego dysku w fascynującym czasie jak UDMA 33 zrestartowałem system kilka razy i po 3 czy 4 wywalił się znowu na błędzie przy wchodzeniu do systemu "Volume information...error" niepamiętam dokładnie.
CHKDSK coś tam z błedów usuną, ale po partycji śladu nie ma tylko widać dysk z formatem plików RAW

Próbowałem już Low Format z narzędzi dla MAXTORA, formatów Fat 32, NTFS i linuxowych.
Kiedyś po zainstalowaniu tylko Linuxa cały dysk się wysypał.
Nie mam już nerwów i zastanawiam się co mogę jeszcze zrobić????
Pozdro icon_twisted.gif


213.241.8.* napisał:
Może ma bad sectory poprostu, przeleć go hddregenerator i zobaczy sie.

83.24.164.* napisał:
Sprawdzałem kilka razy i nigdy nie miał.
Dla spokoju sumienia sprawdzę jeszcze dziś.


83.24.174.* napisał:
Witam.
Wczoraj przejechałem Maxtora programem hddregenerator i bad sectorów NIET!
A komunikat, który się włancza co któreś uruchomienie to:
"Log File Initialization Error, drive G"
Bodajże po pierwszym uruchomieniu po formacie dodatkowo pojawił się komunikat w pasku Windy
"Plik lub katalog \$ Secure jest uszkodzony i nie nadaje się do odczytu. Uruchom program CHKDSK"

Sam już niewiem, może to Norton Antyvir 2003 coś miesza, tylko że zawsze miałem jakiegoś antywira od Symanteca mur.gif

83.24.161.* napisał:
Od paru dni komp widzi dysk, tylko przy każdym uruchomieniu uruchamia się test spójności ....
Co jest grane mur.gif

87.246.195.* napisał:
I będzie Ci się tak uruchamiać ciągle, dopuki nie zrobisz formatu partycji którą sprawdza. Taki bug Windowsa.

83.24.149.* napisał:
Chyba już wszystko zrobiłem... co było możliwe
Zastanawiam się czy to może XP z Serwice Pack 2 robi taką robotę.

Spróbowałem też takiej rzeczy:
Rozwaliłem partycję w fdisku i stworzyłem nową a potem sformatowałem ją jako Fat 32....
Po wejściu do Win znalazł nowy dysk i chciał zrobić restart.
Przed restartem skopiowałem parę plików na MAXTORA.
Po restarcie widział Katalog z plikami ale nie można było do niego wejść.
Zacząłem pełny format na NTFS (bo w SP2 nie ma wyboru na Fat 32).... który nie "mógł zostać zakończony"
bodajże z powodu zbyt długiej nazwy dysku... nazwałem go BYDLE rolleyes.gif
Szybki format poszedł ale co z tego, bo i tak jak coś skopiowałem to po restarcie nie można było wejść do katalogów.
Ciekawostką jest, że jak podłączyłem BYDLE do kompa kumpla z WinXP bez ŻADNYCH SP to mogłem wejść do wszystkich katalogów, które wcześniej tworzyłem ale oprócz KOSZA, bo miał "krzaki:
Może BYDLE się na mnie obraża i ma fochy mur.gif


87.246.195.* napisał:
Zobacz jeszcze SMART dysku i najlepiej podeślij na forum.

83.24.147.* napisał:
Testy zrobiłem programikiem ONTRACK:

1.SMART testing Primary Slave...

Wyniki testu:
Podstawowy-Podrzędny

Model: Maxtor 6E040L0
Numer seryjny: E169Q3XE
Capacity: 38.29 GB

Wynik testu: SMART test routine completed without error.

Zalecenia:
Rozszerzony test SMART dla napędu --> Maxtor 6E040L0 wykonano i nie znaleziono fizycznych problemów napędu.
Uruchomiono narzędzie testów partycji, z kategorią diagnozowania dysku, dla partycji z której utracono dane,
aby zweryfikować strukturę dysku.


2.TEST PARTYCJI
Wyniki testu:
Test partycji dla wartości G: Błędny!

Zalecane:
Test partycji dla napędu G błędny, znaleziono krytyczne błędy struktury systemu.
Uruchom pełny test rozpoznania, z narzędzia DriveTests, dla napędu zawierającego partycję
do weryfikacji, jeśli Twój napęd ma fizyczne problemy

3.DriveTests PEŁNY

Wyniki testu: Wszystko OK

JAKIEŚ SUGESTIE?

JESZCZE 1 PYTANIE
Dlaczego dane z tego maxtora są u mnie kopiowane z prędkością jak z CD... 700 MBa ok 3-4 minut transfer ok 3 500 nieważne czy na drugi dysk, czy na ten sam. U kumpli jest normalnie ok 20 000.
Obydwa dyski są ATA 133.

Podaje ustawienia:

Kontrolery IDE ATA/ATAPI

NVIDIA NForce MCP IDE Controller

Podstawowy kanał IDE/Ustawienia zaawansowane

Urządzenie główne
Typ transferu: DMA jeśli dostępne
Bieżący transferu: Ultra DMA tryb 6

Urządzenie podrzędne
Typ transferu: DMA jeśli dostępne
Bieżący transferu: TRYB PIO

Pomocniczy kanał IDE/Ustawienia zaawansowane

Urządzenie główne
Typ transferu: DMA jeśli dostępne
Bieżący transferu: Ultra DMA tryb 2

Urządzenie podrzędne
Typ transferu: Tylko PIO
Bieżący transferu: TRYB PIO

Pozdro icon_twisted.gif

83.24.128.* napisał:
Dysk chodził bez problemu około tygodnia.
W piątek wyskoczył komunikat po włączeniu kompa "Log File Initialization Error, drive G"
i znowu nie mogłem wejść do folderów, choć dysk jest widoczny.
Co można jeszcze zrobić?



83.6.94.* napisał:
podejżany mi sie staje zasilacz jeśli masz restarty i zacinki

213.227.72.* napisał:
Sprawdziłeś taśmę którą podpinasz ten dysk?? Spróbuj może dać inną nową.
Oczywićie to niekoniecznie musi być to, ale fakt, że na kompach Twoich kumpli jest OK, sugeruje, że przyczyna może być poza dyskiem, choć ma w ostatecznym rozliczeniu wpływ na niego.
Możesz spróbować, przepiąc (zamienić) na płycie, gniazdo gdzie podpinasz HDD z gniazdem, gdzie masz podpiete napędy optyczne.
Tu sugeruję, uszkodzenie kontrolera na płycie, choć to chyba mało prawdopodobne.

83.24.152.* napisał:
Zasilacz chcę wymienić na Tagana 420, alę wątpię czy to wina starego codegena 350W.
Taśmy są wymienione na solidne około miesiąca temu.
Ontrack wykrył tylko błędy z partycją. Nie ma bad blocków i nawet hdregenerator nic nie wykrył.


Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.86 | SQL: 1 | Uptime: 229 days, 15:21 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl