heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Piątek 3 maja 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

mod zasiłki - wielki radiator(no fans)


213.25.52.* napisał:
Chciłabym wyciszyć zasilacz. Więc mam zamiar dać na zewnątrz jednen wielki radiator i do niego przykręcić wszystki tranzystory. A dla obiegu powietrza wew. zasilacza zastosować wiatrak na 5v żey byl nisłyszlany.
Czy ktoś widział gdzies podobną modyfikację, aby był wielki radiator na tyle zasilacza jak to jest w pasywnie chłodzonych zasilaczach??
Poprosiłbym o jakieś namiary bo szukałem na googlach.com i szukaj na forum i nic nie znalazłem

62.111.251.* napisał:
Dla całej powierzchni zasilacza, jeśli bedzie miał dużo żeberek(>3/cm), to wystarczy na jakieś 4-5cm żeby odstawał. Zakładam wycięcie dziury na wtyczkę i włącznik, chyba, że to wyeliminujesz.
Wentyl w środku jest zbędny, rozwierć mu obudowę od góry i styknie.
Jeśłi zasilacz ma >400W, to potrzebujesz albo wyższego radiatorka z większą ilością finów/cm, albo małego wentylka na radiator na zewnątrz. Ale to zaszumi...

213.25.52.* napisał:
wiesz mam radiator 7*14*3cm i 12 finów i mam zamiar dać na niego wiatrak 8 cm na 5v co będzie iesłyszalne
a chcę dać wyciągtający pionowo w górę w zasilaczu zeby był jakiś obieg w budzie bo innych nie mam wiatraków co ty nato??

62.111.251.* napisał:
To po co walisz radiator, skoro chcesz zamieniać jeden wentyl na dwa?? Toć to sensu ni ma! Metoda na "Polskiego Polityka"??

Radiator na zasiłkę do 400W kosztuje 10zł/sztuka, radiator na zasiłkę do 550W kosztuje 25/sztuka, są wykonane z jakiegoś super stopu aluminium i mają cienkie żeberka w dużych ilościach. Anodyzowane na czarno są o jakieś 50-70% droższe, ale też jest je dużo trudniej dostać. Jak znajdę numer w kurtce (mam wizytówkę hurtowni i sklepu), to zapodam na forum, ale prędzej sam coś znajdziesz. Ja bym wentyl mocował dopiero, jeśłi okaże niestabilność w pracy. A w budę wsadź sobie jakiś wciągający na nos na amortyzatorach i będziesz miał po kłopocie. Koszt materiąłów na 36 śrub amortyzowanych: 6,50zł. Właśnie kończę kobitce takie toto montować. nic drgań nie przenosi. Jak dasz emajla na priw, to podeślę króki tutor, obecnie nie mam serwera, żeby to wwalić.

213.25.52.* napisał:
widzisz zrobiłem tak jak ttrzeba szagier elektronik polutował mi to wszystko i jak my odpalili to przy naciskaniu przycisku coś bzyczy i sie nie odpala co to może być ?? nic myśmy chyba nie uszkaodzili bo nic nie widać? moze żle polutowane czy ktoś tak miał wcześniej??

62.111.251.* napisał:
Mi się problemy nigdy nie zdażyły. Może:
a) Coś jest źle przylutowane (zimny lut/brak połączenia)
cool.gif Coś jest podłączone inaczej niż było
c) uszkodziliście któryś z tych biednych małych czarnych elemencików czynnych
d) nie ma podkładki pod którymś z nich, albo jest pod niewłaściwymi, lub metalowy radiatorek/śrubka ma kontakt z radiatorem i z elementem mocy.

Ja mam taki system, żeby mi zawsze startowało, że przelutowywuję jeden układ, podłączam go na starym radiatorze i właczam zasiłkę na mały test. Potem, jak już wszystkie mają odpowiedniej długości kabelki, gwintuję sobie radiator i przekręcam pojedynco, za każdym razem sprawdzając czy wstaje. NA sam koniec testuję przy pomocy oporników 20W czy napięcia są +/-OK i jeśli tak, to dopiero wtedy wkłądam do komputera. Jak kiedyś nie miałem kasy i robiłem dla siebie, to jak mi nie wstał za którymś razem, to mnie zimny pot zlał. Ale okazało się, że jeden kabelek został w powietrzu. NA szczęście, do tej pory pracuje bezawaryjnie. Radiator w swoim środku ma 46*C, ale nie ma żadnego wentyla. Na krawędzi ma 26*C, w pokoiku jest 22*C. Pomiar LM35 na zakresie -50-+150 z rozdzielczością 0,1*C po 10min na radiatorze(wciśnięty między żebra). (mam 6 końcówek pomiarowych, kalibrowanych niezależnie na 0*C i 60*C).

213.25.52.* napisał:

własnie myśmy wszystko naraz zrobili i moze dlatego co do odizolowania to było sprwadzane z 3 razy każdyu i nie ma polączenia a co do złego przylutowania to dzisiaj wieczorem bedę sprawdzał ze szwagem i zrobimy to takim sposobem jak mówisz czyli po kolei ale jak ci nie odpalał to czy było takie bzzzzzz i końiec i jak znowu nacisłes to bzzzz nie wiem co to jest szwagier mówi że cos przekaźnik chyba nawala czy coś takiego napisz jeszcze jak co ś chcesz i co może mi pomóć
kurde dopiero sie pozbierałem po niedawnym padzie zasilacza a tu juz taka lipa i jak tu kompa modowac jak same takie wpadki sie zdażają icon_sad2.gif

213.25.52.* napisał:
to u góry to ja pisłąem ale z kompa sistrzeńca i nie zauwarzyłem ze sie zalogowało na niego icon_biggrin3.gif

62.111.251.* napisał:
Jak mi niewstał, to była cisza. Ja mu drucik, on mi nic. Ale w moim zasilaczu nie ma przekaźnika! Aż zajrzałem mu pod maskę, ale nic nie znalazłem! Ja bym na Twoim miejscu serwis poprosił o schemat lub zasadę podłączania tych układów mocy, inaczej możesz ugrzęznąć. Jeśłi coś zamieniłeś miejscami, to bzzz możye być ze spalania krzemu w tlenie... Jak w którym iskra idzie w środku.

195.114.181.* napisał:
możesz napisać coś więcej o tych śrubkach amortyzowanych? gdzie toto dostać można? i czym ise różni (lepsze/gorsze?) od kołeczkó humowych? =)

213.25.52.* napisał:

Po pierwsze mam taki sam model zasilacza drugi w domu więc problemów z rozpoznaniem czy źle połączylim nie będzie.
2. A cod o przekaźnika to nie wiem sam o co loto.
3. Nie to bzz jest od tego jakby nie mogło załączyć go prubuje ale cośnie moze tak mi szwagier mówił tak samo miałem w tym proprzednim. A co do jego umiejeętności to lutuje u siedzi w tym od 25 lat. Jak miał 15 lat to wzmacniacze na zamóienia robił więc wierzę w niego.

62.111.251.* napisał:
Wiesz, czasem wystarczy mały, niezauważalny błąd. Życze sukcesu. Jak masz drugi, identyczny, to łatwo pójdzie.

213.25.52.* napisał:
dzięki zobaczymy wieczorem kurde żeby wyszło bo nie mam 70 zeta na zasialcz icon_rolleyes.gif

213.25.52.* napisał:
wlasnie wymyślił szwagier że tam zamiast jednego tranzystora są takie dwie diody i one noramlnie nie sa odizolowane ale na takim radiatorze muszą być i dlatego było zwarcei i sie nie załacznał zasilacz wogóle moze za kilkadziesiat minut odpisze ze swojkego kompa

213.25.52.* napisał:
komp chodzi ale napięcie na 12 woltach to 13.3 więc nie za dobre, ale reszta napięc bez zmian zobaczymy jak będzie ze stabilnością

62.111.251.* napisał:
A o wynalazku diody słyszałeś? Wsadź jedną to Ci o 0,7V spadnie napięcie.
Czy to mierzone w obciążeniu? Czym?
Swoją drogą, cuda Ci siedzieją... Opowiedz jak Ci działa, stabilność, czy dałęś wentyle, czy nie, co tam w kompie piszczy icon_biggrin3.gif
I kontynuuj:!:

213.25.52.* napisał:

to jest tak seti liczy i komp stabliny pomimo tego 13.3 v na 5 v mam 4.85-89 czsami 81 ale wkońu to Codegen 300 W wnetyl jeden jest jak go puszczena 5 v to raddiator jest letnio-cepły a jak go wyłącze to jest ciepło-gorący ale nie parzy
a z tymi diodami to o co loto??

62.111.251.* napisał:
Taka mała loteryjka. Wszdzas diodke krzemową, mocną na linie 12V i masz spadek napięcia o 0,7V. Nie zależy od poboru mocy przez kompa. O ile ciut mniej to nieźle, to ciut więcej może być gorzej. Szybsze zużycie komponentów typu dyski, CD, płyta...
Ja bym na Twoim miejscu wydał 15 zł na kit woltomierza i 3,5zł na przełacznik 4-5 pozycyjny i podpiął sobie to pod zasilacz na stałe. JAk coś zacznie nawalać, to się dowiesz, zanim bedize za późno;)
Gratuluję sukcesu!

213.25.52.* napisał:
wiesz co to doltomierza to nie potrzeba bo mam programowy który zgadza sie z pomiarami z miernika za 400 zeta więc jest ok. Temperatura bez wiatraka jest gorąca przy podstawie można by sie czasami upażyć a jak puszcze wiatrak to jest lepiej, ale to zależy od tempy w pokoju. Ranu był letni jak wiatrak chodził bo w pokoju było chłodniej a teraz jest nagrzane i to dlatego

Dzięki za gratulacje też się cieszę.
Napęcie w 100% load:
5 - 4.84
12 - 13.31
1.60 - 1.60
3.30 - 3.31
2.5 - 2.46
więc spoko co do diód to nie chce mi się na każdej lini 12 wolt dolutowywać. Może jak sie uda to przed lub w wakacje wymienie zasilacz i flaki na trochę lepsze więc narazie nie ma sie co martwić.

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 1.78 | SQL: 1 | Uptime: 11 days, 12:16 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl