heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Sobota 4 maja 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Wlaczanie Katody Zawiesz Kompa


80.51.232.* napisał:
Witam

Wlasnie sobie zakupilem katode Revolteca i ku memu zdziwieniu wlączenie jej wlacznikiem, ktory jest dostarczony razem z katoda zawiesza calego kompa, niezaleznie czy jest to windows czy bios, komp poprostu zamarza.

Nie wiem w czym rzecz, tym bardziej ze mam zasilacz Tagan 380W

Czy ktokolwiek moglby mnie nakierowac w czym moze tkwic przyczyna?


Serdeczne dzieki


Pozdrawiam.


Tomek

83.25.198.* napisał:
Dziwna sprawa. Po temacie mysłaem ze zasiłka, ale chyba jednak nie. Czy masz juz ja wsadzoną do kompa? Czy jest jeszcze na zewnatrz? jak jest w sroidku to ja wyjmij i odsun jak najdalej, zobacz co wtedy.

83.24.225.* napisał:
Mnie to wygląda na zwarcie. Jeśli masz miernik to sprawdź czy przy włączeniu na sucho bez zasilacza niema zwarcia między GND a 12V.

EDYT: Oczywiście chodzi mi o katode, nie o zasilacz ...

62.233.177.* napisał:


Witam Cię

Znam ten problem bo sam mam cos takiego mur.gif ale na zasilaczu Chiefteca 410W
+ 1 katoda UV firmy Sunbeam
Nie znam przyczyny ale zasilacz na 100% wyrabia jak będe mieć chwilkę to przepne na inną wtyczkę i zobacze czy też ten problem występuje
a narazie będe obserować czy ktoś Ci coś ciekawego napisze

Tynio

Pozdrawiam

83.27.78.* napisał:
mozliwosci są 2... albo inwerter jest jakis krzywy.. i emituje jakies pole które powoduje ze kom,p sie zawiesza... albo jak wspomniano wyzej robi zwarcie... czy katoda sie zapala wogle?

62.233.177.* napisał:



U mnie w kompie bez problemu katoda sie zapala i dziala poprawnie jak wyje z kompa i wylacze tez to mam zwarcia nie powinna robic jak zalacze ponownie
katoda bez problemu reaguje i się zapala
Ja myślałem że to może coś z dyskiem jest jak coś
że tak reaguja na zgaszenie lub zapalenie katody

Tynio

Pozdrawiam

83.24.137.* napisał:
Tak a propo tych zwarć. Miernik taki z brzęczkiem zazwyczaj piszczy jak go sie włączy pomiędzy Ground a 12V, co nie oznacza , że jest zwarcie. Zwarcie jest wtedy gdy miernik pokazuje opór w przybliżeniu równy 0 Ohm. To tak jakby ktoś nie wiedział, bo myślałem ze moje katody też maja zwarcie icon_smile3.gif

80.51.232.* napisał:
katoda dziala calkowicie poprawnie, wlaczana i wylaczana przelacznikem zapala sie i gasnie za kazdym razem, nawet pomimo zwisu kompa.

nie wiedzialem ze inwerter moze tak siac w eter zaklocenia - moze to bedzie faktycznie to, jutro pobawie sie nia poza buda, z dala od elektroniki kompa i dam znac czy rozwiazalo to problem


P.S. dzieki za reakcje i opinie, jak widac nie tylko ja zlapalem podobny problemk, a solucja moze sie przyda i potomnym icon_wink2.gif

PEACE

217.96.23.* napisał:
Też mam Tagana 380W, na 2 niebieskich Sunbeamach miałem taki sam problem, teraz na jednej UV już się nie wiesza. Może podłącz katodę do innego molexa.

62.233.177.* napisał:



I widzisz zrobiłem tak jak napisałeś
Jednak na początku katoda została wyjęta
by wyprzekonać się czy to jest związane z tym że jak to juz ktoś napisał "sieje"
okazało się że obiawy te same - zwiecha kompa.
Przełożyłem do innego molexa i pomogło wszystko działa jak należy

Tynio

Pozdrawiam

80.51.232.* napisał:
Faktycznie, wystarczylo podlaczyc do innego molexa, a najbardziej dziwi mnie to ze jest on na tej samej wiazce blink.gif

Wczesniej katoda byla podlaczona do ostatniej wtyczki w wiazce ( na ktorej sa jedynie 2 molexy ), przelozylem na ta znajdujaca sie "wyzej", po srodku wiazki i dziala.

No kurde duchy, skad to sie bierze ?? ?? Myslalem ze jesli inna wtyczka wogole moglaby spowodowac usuniecie problemu to jakas "zupelnie inna". moze jakas czesc obwodu zasilacza zle reagowala na katode czy cóś, no ale przelozylem przeciez do praktycznie tego samego obiegu .

Jesli ktokoliwek moglby podsunac jakies naukowe wytlumaczenie to bardzo o nie prosze ...


Pozdrowiona wszystkim

Suchy

62.21.123.* napisał:
Ja mialem podobny problem ale komp mi sie tylko na chwilke zwieszal! Mialem podlaczona katode przejsciowka do molexa ktory idzie do dysku w kieszenie (nie tego glownego, tylko do wymiennego) i jak laczalem lub wylaczalem katode to byl odglos jakby dysk sie wylaczal i wlaczal - takie pstykanie! Podlaczylem katode do molexa ktory idzie do cdka i jest ok!

A czy na tym molexie nie masz czasem tez dysku glownego? Moze takie wlaczenie i wylaczenie wylacza na moment zasilanie dysku a system tego nie uznaje i "stroi fochy"?

80.55.134.* napisał:
ja kiedys mialem katody podlaczone na moleksie ktory lecial do dysku
kiedy wlaczylem katody komp sie wylanczal icon_confused2.gif
musialem tak samo przepiac katody do innego zlacza
zasilacz modecom 350W

195.225.121.* napisał:
z reguły zawsze tak będzie jeżeli katoda jest podłączona z rozgałęzienia molexa który idzie do hdd. przy jej włączaniu następuje krótkie wachnięcie napięcia 12v przez co dysk poprostu robi resecik (a wtedy wiadomo - zwis).

83.27.54.* napisał:
no fakt... miałem podobne zgrzyty... coś miałem podłączone .. aha.. satcje dysków... i jak ją włączałem (wkłądałem dyskietke) to dysk zaczynał wydawć dziwne dzwięki... icon_lol.gif.. po przełożeniu na innego molexa przeszło mu... - wina wachnięć napięcia icon_smile3.gif

80.51.232.* napisał:
trudno mi sie zgodzic co do tych wachniec napiecia - wszak po to wydaje sie te 300 zl na porzadny zasilacz z calym wachlarzem mechanizmow zabezpieczajacych przed wlasnie takimi sytuacjami ....

83.22.232.* napisał:


strzeliłeś głupotę huh.gif - w zasiłce wszystkie przewody sa wlutowane w jedno pole lutownicze - czyli każdy sprzęt podpięty jest równolegle - nie ma różnicy, do którego molexa podepniesz odbiornik dry.gif

195.225.121.* napisał:


skoro na jednym molexie jest taka sytuacja a na drugim nie to coś w tym musi być, wiadomo że wszystkie są podpięte równolegle. inwerter zmienia przecież napięcie dla katody z 12v (chyba do 600v - zależy) i może rzeczywiście głupota z tym wachnięciem napięcia bo dziś podłaczyłem miernik, i fakt nic takiego nie odnotowałem (może za długi czas reakcji), poprostu przebicie jakieś nie wiem; ja bym skończył temat do czasu aż ktoś powie coś mądrego i w 100% pewnego a nie jakieś przypuszczenia (tak jak ja ;P)

83.27.42.* napisał:
na mierniku chcesz waćpan zobaczyć pik napięcia o długiości paru milisekund? może tak oscyloskop by sie podłączyło cyfrowy z pamięcią one-shot. Co do zabezpieczeń... startujące urządzenia zazwyczaj powodują skoki napięcia a to ze względu na chwilowy wręcz olbrzmi pobór prądu.. skąd? Ano rozłądowany kondensator (który występuje praktyczne w każdym urządzeniu w liczbie >=1) w momencie podłaczenia pod napięcie stanowi dosłownie zwarcie w układzie... więc taki kondensator znajdujący się wewnątrz inwertera po włączeniu robi krótkie zwarcei na linii... i nie ma bata.. zwarcie to zwarcie.. jeśli mamy zwarcie nie ma mowy o napięciu = 12V bez żadnego skoku.
Jesli są chętni niedowiarkowie.. proszę bardzo.. udać sie do sklepu elektroniczngo i zakupić kondensator 1000uF (mikrofaradów) 16V - kosztuje ok 0.5...1 pln i podłączyć to pod molexa z dyskiem (dotknąć w czasie pracy)... kondensator ze swojej natury nie przewodzi prądu stałego więc powinien sie naładować i nie przewodzić prądu.. tym czasem zanim sie naładuje jest zupełnie pusty i sam proces ładowania polega na (nie tyle fizycznym) zwarciu 12V do masy.

Jeśli chodzi o te zabezieczenia... nie apmiętam dokłądnie na jakiej częstotliwości pracuje przetwornica w zasilaczu impulsowym do ATX, ale załóżmy czysto teoretycznie że jest to częstotliwość X Hz.. zatem najmniejszy okres czasu po jakim zasilacz może podjąc jakiekolwiek działania zapobiegające sytuacji zwarciowej jest równy 1/X Hz [s].. stąd widać że krótkotrwały impuls od łądującego się kondensatora w 'inwerterze' może po prostu nie być zauważony przez układy zabezpieczające zasilacz.

Jeśli zatem chodzi o to że każdy molex jest podpięty w jedno miejsce w zasilatorze.. niby tak... ale jak ktoś się zajmował sprzętem audio, lub sprzętem pomiarowym wyższej klasy chociażby to już powienien wiedzieć że masa masie nie równa. Mianowicie.. gdy kondensator robi chwilowe zwarcie na którymś kablu powoduje to chwilowy impuls prądu o dużym natężeniu... Teraz wiadomo zgodnei z prawem Ohma, że U=R*I, czyli spadek napięcia na tym kablu przy wiekszym prądzie jest większy niż przy mniejszym. Faktem jest że rezystancja takiego kabla jest niewielka.. i w uproszczonych sytuacjach przyjmuje się że jest zerowa. Do tago należy jedak doliczyc rezystancję połaczeń molexowatych, połączenie lutowane w zasilaczu.. etc... tak że sumarycznie TYLKO NA TYM KABLU może pojawić się skok napięcia (dokładnie spadek napięcia spowodowany tym że coś tam dalej za dyskiem ciągnie większy prąd w sposób impulsowy).

Więc teoretycznie są podstawy ku temu że jednak może to być ten nieszczęsny impuls icon_smile3.gif

83.25.155.* napisał:
dobre wyjasnienie, nawet conieco zrozumialem ; )

nadal jednak pozostaje jedna tajemnica - dlaczego zmiana wtyczki na tej samej wiazce likwiduje problem. Dodam jeszcze ze poza katoda nie jest nic wiecej podlaczone ( i nie bylo ).

62.21.81.* napisał:
Mi pomogło zamontowanie czegos takiego
http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=12604
Mam chiefteca 350 z tym 12cm wentylem.
I tez były zgrzyty. Nie jakies tam zawieszanie, ale takie dziwne pykanie w głosnikach, jakby sie jakis kondensator krzaczył...
PO zamontowaniu mam spokoj.. tylko ze ja zamontowalem w sumie do kazdego urzadzenia .. a to daje 5sztuk tego cuda icon_sad2.gif kupa kasy icon_sad2.gif

83.27.29.* napisał:
nie widzę tego z bliska ale jedyne co dostrzegam na tym filtrze to jest piescien ferromanetyczny (taki jak na kablach USB) o ile mnie wiedza nie myli icon_lol.gif

może im dalej od zasilacza tym opór kabla pzrekracza już granicę przy której coś zaczyna wariować.. bo większy skok napięcia będzie. To są bardzo ssubiektywne sprawy...

inną odpowiedzią może być że na kablach od zasilatora są przerwania (IRQ) opdobnie jak na PCI.. i nieraz niektóre karty potrafią się gryść ze sprzętem jeśli da sie w nieodpowiednie miejsce icon_lol.gif *

* oczywiście zart...

80.51.232.* napisał:
a wlasnie, apropos

chcialem oddzielny topic zakladac ale moze sie obejrze - mam bude chiefteca i w woreczku z srubkami byl taki pierscien, juz doszedlem do tego ze jest to pierscien ferromagnetyczny. Do czego on niby ma sluzyc ??

83.22.220.* napisał:
pytanie zadawane wiele razy na forum mur.gif
pierścień zmniejsza zakłócenia elektromagnetyczne - zakłada się go na przewody POWER, RESET, HDD LED i POWER LED z frontowej ścianki obudowy

80.51.232.* napisał:
w takim razie przepraszam i dziekuje za odpowiedz.

Na pytanie co to za zaklocenia na tych przewodach trzeba likwidowac to juz zadawac nie bede zeby nie denrwowac Elderów, poszukam sobie na forum ... ; )


Pozdrowionka

83.27.29.* napisał:
to ja odpowiem może icon_lol.gif...
w każdym przewodzie leżącym sobe gdziekolwiek indukują się zakłócenia gdyż przewód taki działa jak każda antena... zbierając wszelkie zmiany pola elektromagnetycznego wytwarzanego przez inne urządzenia elektryczne w domu i zamieniając je na piki (skoki) napięcia.
Jesli teraz kabelek taki podłączony jest do wejscia jakeigoś układu elektronicznego (POWER, RST) gdzie czuwają układy które mają wykryć naciśnięcie przycisku... to takie zakłócenie może spowodować że taki układ power czy reset uzna że to zakłócenie było równoznaczne z wciśnieciem przez użytkownika któregoś z wyżej wymienionych przycisków. Tak to mniej więcej wygląda.. w dosyć abstrakcyjny sposób.. ale chyba w mierę wyjaśnia istotę rzeczy icon_smile3.gif

i jeszcze mały experyment.. być może uda się tylko w domkach jednorodzinnych, które mają dosyć złabą linię energetyczną (jak np na mojej stancji)
Wczoraj z nudów zaczałem sobie mrugać lamką halogenową 12V biurkową, i okazało się że co któreś mrugnięcie powoduje pipnięcie PC spikera. (lampka na tej samej listwie zasilającej co komp). Zeby to wszystko było jeszzce dziwniejsze... to co któreś mrygnięcie włączało mi przypadkowe okna na ekranie icon_lol.gif .. tego już raczej nie da się wyjaśnić w prosty i konkretny sposób.. icon_twisted.gif Tak że widać że świat zakłóceń jest pełny niespodzianek i tajemnic...


80.51.232.* napisał:
ale jazda ...


dzieki za odpowiedz.



Zdrowka wszystkim !

83.25.216.* napisał:


Mam tak samo - tez w domku jednorodzinnym. Mam na biorku taka lampke halogenowa z ikei. jak sie nia pstryka to draga obraz na monitorzxe - crt lg faltron 17tka. Głosniczki tez sie odzywaja na bierzaco - a czasami potrafi... ROZŁACZYC MODEM Z NEOSTRADY!!! strasznie to denerwujace. Modem traci zasilanie, gasna lampki jakby nie był podłaczony do usb, musze go odłaczyc i podłaczyc na nowo, inaczej sie nie podłaczy.

83.24.154.* napisał:


U mnie przy podwójnych katodach Revolteca widać wachnięcia na mierniku. A miernik jest zrobiony ze takiego czegoś co było we wzmacniaczu ( tele ze wskazówkami dwoma ) + odpowiednie oporniki i wyskalowane na 12V i 5V. Przy wączaniu katod jest lekkie wachnięcie wskazóweczki od 12V a nawet moge powiedzieś ze lekki spadek. Miernik podłączony do tego samego molexa co katody.



217.98.190.* napisał:
PelzaK dobrze gada ... przyczyną nieoczekiwanych "zwisów" i innych atrakcji jest nagły spadek napięcia na wiązce do której podłączona są katody (inwerter). Takie typowe "noname" podłączone do Codegena (kable 20AWG) powoduje w momencie startu inwertera spadek nawet o 5V (pobór prądu 10A (!!!) w szczycie ...).
Ja bym dołożył w układzie kondensator 2200uF -> dławik -> kondensator 470uF (prosty filtr LC), przy założeniu że inwerter jest podłączony do ostatniego (najdalszego od zasilacza) molexa na danym kablu. W niektórych przypadkach samo przełączenie na osobną wiązkę (taką z której nic innego nie jest zasilane) załatwi sprawę, ale to tylko w przypadku "mocniejszych" zasilaczy.

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.72 | SQL: 1 | Uptime: 33 days, 15:51 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl