Lodsys pozywa mobilnych deweloperów

Firma Lodsys nadal uważa, że należą jej się opłaty licencyjne za stosowanie systemu zakupu w aplikacjach dla iPhone. Wydawało się, że Apple wystąpiła już w obronie deweloperów, ale Lodsys nie boi się giganta i złożyła do sądu pozwy przeciwko mniejszym mobilnym deweloperom. Patentowy troll obiecuje też tysiąc dolarów każdemu, kto udowodni, że zarzucane naruszenia były bezpodstawne.

W ubiegłym miesiącu deweloperzy aplikacji mobilnych zaczęli dostawać od mało znanej firmy Lodsys powiadomienia o tym, że dokonali naruszenia jej patentu i powinni za to zapłacić. Naruszenie miało nastąpić poprzez zastosowanie w aplikacji systemu zakupów udostępnianego przez Apple.

Apple zapewniła, że posiada licencję umożliwiającą korzystanie z technologii także tym deweloperom, którzy tworzą aplikacje dla jej urządzeń. Wydawało się, że gigant chroni swoich mniejszych partnerów i sprawa jest bliska rozwiązania. Firma Lodsys jednak nie odpuściła.

Na blogu Lodsys znalazły się wczoraj dwa istotne wpisy na ten temat. Pierwszy dotyczy stanowiska Apple, drugi sporu z deweloperami.

Lodsys przyjęła do wiadomości, że licencja na patenty udzielona firmie Apple jest przedmiotem sprzecznych interpretacji. Przeanalizowała zatem sprawę ze swoimi prawnikami i nadal stoi na stanowisku, że doszło do naruszenia licencji przez firmy niezależne od Apple. Pełne stanowisko Lodsys zostało wysłane do Apple, przy czym Lodsys udziela Apple pozwolenia na opublikowanie tego materiału.

Ponadto, aby przekonać wszystkich o mocnych podstawach swojego postępowania, Lodsys obiecała tysiąc dolarów każdemu, kto udowodni, iż bezpodstawnie otrzymał lub otrzyma informacje o naruszeniu jej patentów na platformie iOS. Lodsys podkreśliła również, że odpowiedzieć za naruszenia mogą również deweloperzy aplikacji dla innych platform.

Ponadto Florian Mueller, autor bloga FOSS Patents, donosi, że wczoraj Lodsys wniosła pozew przeciwko siedmiu deweloperom do sądu okręgowego dla Wschodniego Okręgu stanu Teksas. Firma twierdzi, że deweloperzy naruszyli patenty nr 7,620,565 oraz 7,222,078. Pozew wymienia także dewelopera aplikacji dla Androida.

Zdaniem Muellera firma zdecydowała się na tak szybki pozew, bo obawia się, że Apple będzie dążyć do potwierdzenia w sądzie swojej interpretacji licencji. Sądy w Teksasie są uznawane za przyjazne "patentowym trollom", a Apple mogłaby się starać o opinię sądu z innego stanu. Tak czy owak deweloperzy znaleźli się w krytycznej sytuacji, a Apple działa chyba zbyt wolno.

Marcin Maj


Wersja do druku

01.06.2011 r.

Serwery ARM dopiero za kilka lat, 13:16

Nokia traci na giełdzie, 13:16

02.06.2011 r.

Windows 8 wystartuje na starszym sprzęcie, 16:11

Oszczędność energii dzięki tolerancji na błędy, 16:12