heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Sobota 27 kwietnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Środa, 20 stycznia 2010, 13:31

Użytkownicy Google News kończą na nagłówkach

Prawie połowa użytkowników Google News ogranicza się do skanowania nagłówków wiadomości i nie przechodzi do serwisów z wiadomościami – tak wynika z badań firmy Outsell Inc. Różnie można te wyniki interpretować. Z jednej strony Google rzeczywiście utrzymuje użytkowników na swoich stronach dzięki treści gazet, z drugiej strony trudno gardzić wejściami z Google News.

Firma Outsell, publikując swoje badania i prognozy dotyczące rynku wiadomości, podkreśliła, że coraz bardziej rośnie znaczenie serwisów internetowych i agregatorów wiadomości.

Obecnie 57% odbiorców wiadomości szuka bieżących informacji w źródłach cyfrowych. Rok temu było to o wiele mniej, bo 33%. Obecnie 31% użytkowników sięga po agregatory, a tylko 8% korzysta ze stron gazet lub innych stron (18%).

- Chociaż Google napędza trochę ruchu do gazet, to również odbiera znaczącą cześć. Pełne 44% odwiedzających w Google News skanuje nagłówki bez dostępu do indywidualnych stron gazet - mówi analityk Outsell Ken Doctor.

Outsell mówi więc o niecałej połowie czytelników skanujących tylko nagłówki, ale pozostaje połowa czytelników przechodzących dalej. Google News generuje 100 tysięcy wejść na strony gazet i agencji informacyjnych w ciągu minuty – takie statystyki podawał swojego czasu rzecznik firmy Google.

Jednocześnie jednak Outsell podaje, że płatne treści raczej nie będą panaceum na problemy. Według firmy tylko 10% użytkowników będzie chciało płacić za dostęp do newsów. 75% deklaruje gotowość korzystania z innych źródeł cyfrowych jeśli ich gazety wprowadzą opłaty.

Niedawno Boston Consulting Group opublikowała wyniki badań mówiące o tym, że połowa Amerykanów zapłaciłaby za dostęp do wiadomości. Wyniki Outsell bardzo od tego odstają.

Generalnie w debacie na temat roli prasy i agregatorów wiadomości pojawiają się dwa stanowiska. Wydawcy prasy twierdzą, że agregatory umrą bez ich treści. Dostawcy takich usług mówią natomiast, że gazety umrą bez generowanego ruchu. Możliwe, że w tej sytuacji rację mają... obie strony.

Badania Outsell pokazały więc, że agregatory są ważne i wielu internautów ma określone nawyki związane z korzystaniem z nich. Z drugiej strony nie da się ukryć, że ktoś musi dostarczać treści dla agregatorów. Zależności między jednymi i drugimi są więc bardzo ścisłe. Ewentualny postęp w zakresie wynagradzania dostawców za treści prędzej nastąpi w wyniku dialogu, niż w wyniku przepychanek lub wycofywania się z Sieci.

Marcin Maj


Wersja do druku
Poleć znajomym: Udostępnij

Podobne tematy


Starsze

19.01.2010 r.

Pojemniejszy MRAM, 14:21

Rząd znowu próbuje cenzurować Internet, 14:20


Nowsze

20.01.2010 r.

Gates na Twitterze, 13:33

The New York Times będzie płatny, 17:35


Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.


Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?



Autor:  










Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.02 | SQL: 23 | Uptime: 228 days, 21:19 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl