Poniedziałek, 11 maja 2009, 13:52
Antysemicka wolność słowa na Facebooku
Grupa poddająca w wątpliwość fakt holacaustu i szerząca nienawiść wobec Żydów ma swoją grupę i forum dyskusyjne na Facebooku. Na razie nic nie wskazuje, że zostanie usunięta, w przeciwieństwie np. do zdjęć matek karmiących piersią...Grupy dyskusyjne na Facebooku powstają niczym grzyby po deszczu. Od miłośników telefonów komórkowych z wbudowanym odtwarzaczem MP3, po grupę zaprzeczającą faktowi holocaustu. Jak wynika z polityki prowadzonej przez Facebook grupa poddająca w wątpliwość holocaust i szerząca nienawiść wobec Żydów ma prawo istnienia zgodnie z zasadą: „Facebook pozwala na istnienie grup, których istnienie sprzyja otwartej dyskusji, omawianiu nawet kontrowersyjnych tematów.”
Sytuacja ta jest co najmniej zastanawiająca lub poddająca w wątpliwość zdrowy rozsądek administratorów Facebooka. Co więcej, przyglądając się głębiej grupom w tym serwisie, znajdziemy tam wiele przykładów takich, które szerząc nienawiść oraz zrzeszają rasistowskich zwolenników.
Nie tak dawno okazało się, że administracja Facebooka, rzekomo troszcząc się o bezpieczeństwo najmłodszych użytkowników tego serwisu, zakazuje publikowania zdjęć matek karmiących piersią, twierdząc że są... nieprzyzwoite. Prócz usunięcia zdjęć, użytkownikom je publikującym zagrożono usunięciem konta. Tymczasem Facebook, zasłaniający się wolnością słowa i myśli prezentowanej na platformie, nie podejmuje żadnych działań mających na celu ograniczenie wolności kontrowersyjnych wypowiedzi antysemickich.
Brian Cuban z The Cuban Revolution, brat znanego miliardera Marka Cubana, uznał za swój osobisty cel walkę z tego typu postępowaniem Facebooka i wystosował List Otwarty do Marka Zuckerberga, twórcy Facebooka. Usunięcie takich miejsc argumentuje obowiązujacym prawem, zdrowym rozsądkiem i ludzka przyzwoitością.
Jak pisze Cuban, grupa Holocaust Denial zionie nienawiścią wobec Żydów, a Facebook nie podejmuje żadnych kroków, nie zajmuje stanowiska wobec problemu, zasłaniając się w wywiadach z mediami wynikiem wewnętrznej debaty.
Twarde stanowisko Facebooka wobec zdjęć matek karmiących piersią spotkało się z dezaprobatą tysięcy użytkowników. Dziwi zatem brak jakichkolwiek reakcji wobec treści antysemickich i szerzenia nienawiści na wspomnianych grupach dyskusyjnych Facebooka. Zdaniem Michaela Arringtona z serwisu TechCrunch to po prostu objaw tchórzostwa.
Natalia Mindykowska
Wersja do druku
Podobne tematy
Osoby, które nie czują się ani mężczyznami, ani kobietami, mogą określić na Facebooku inną płeć
, 18.02.2014 r.
Kasowanie zdjęć... skasowanych na Facebooku
, 18.08.2012 r.
Gra hazardowa na Facebooku
, 08.08.2012 r.
13-latek przesłuchany przez Secret Service za wpis na Facebooku
, 18.05.2011 r.
Święta na Facebooku
, 15.12.2009 r.Starsze
KE: Intel łamie prawo antymonopolowe, 13:50
KE: Oprogramowanie z gwarancją?, 13:48
Nowsze
HTC, Palm i inni zaskarżeni za patenty dotyczące... anten, 17:00
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?
Copyright © 2002-2025 | Prywatność | Load: 1.74 | SQL: 14 | Uptime: 182 days, 16:20 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl