heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Sobota 21 grudnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Wtorek, 8 kwietnia 2008, 15:24

Rekordowy marsz robota

Cornell Ranger, robot z Uniwersytetu Cornella, pobił (na razie nieoficjalny) rekord dystansu przebytego przez maszynę. Trzeciego kwietnia przeszedł bez zatrzymywania 45 okrążeń, w sumie nieco ponad 9 kilometrów. Wydarzenie miało miejsce na bieżni Barton Hall.

Robot jest dziełem grupy studentów, którzy pracowali z Andym Ruiną, profesorem mechaniki teoretycznej i praktycznej. Robot szedł, aż zatrzymał się i przewrócił do tyłu. Prawdopodobnie z powodu wyczerpania baterii. Musimy przeprowadzić szczegółowe analizy, żeby się upewnić co do przyczyny - wyjaśnia Greg Stiesberg.

Opiekun ekipy podaje parę statystyk. Wcześniejsza wersja robota z Cornell także ustanowiła rekord w swobodnym chodzie, ale był on zdecydowanie mniej imponujący (trochę ponad 1 km). Inny robot "ćwiczył" na elektrycznej bieżni i przebył w ten sposób 2,5 km.

Profesor przyznaje, że nie ustalono reguł bicia takich rekordów, nie bierze w nich także udziału żaden przedstawiciel Księgi rekordów Guinnessa. Robot Cornella miał zademonstrować swoją wydajność energetyczną. W innych kroczących robotach każdy ruch był kontrolowany silnikami. Ranger naśladuje ludzki chód, dlatego do przesuwania nóg wykorzystuje również grawitację. Urządzenie nie zostało wyposażone w kolana, ma natomiast stopy, które mogą zmieniać pozycję.

Cornell Ranger powstał nie tylko po to, by udoskonalać same roboty. Celem jego twórców są też badania nad mechaniką ludzkiego chodu. Przydadzą się one np. podczas prac na lepszymi protezami kończyn, przy tworzeniu nowych procedur rehabilitacyjnych czy w medycynie sportowej.

Profesor Ruina to weteran budowy kroczących robotów. W jego laboratorium powstało kilka maszyn o różnej budowie kończyn. Jest wśród nich i taka, która ma elastyczne kolana. Naukowiec mówi, że uwzględniając jej wagę oraz przebyty dystans, zużywa ona podczas ruchu podobną ilość energii co człowiek. Tymczasem słynny Asimo Hondy potrzebuje, jak ocenia Ruina, około 10-krotnie więcej energii do poruszania się.

Anna Błońska, Mariusz Błoński


Wersja do druku
Poleć znajomym: Udostępnij

Podobne tematy


Starsze

08.04.2008 r.

TP liczy na darowanie 440 mln zł, 15:23

AMD traci do Intela?, 11:27


Nowsze

08.04.2008 r.

Zapach przez komórkę, 15:25

Blogowanie jako śmiertelna choroba, 15:27


Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.


Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?



Autor:  










Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 1.47 | SQL: 13 | Uptime: 141 days, 22:14 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl