Wtorek, 9 listopada 2004, 10:43
Polski spamer dotkliwie ukarany
Jak się okazuje, mimo wszystkich wad prawnych sytuacji spamu w Polsce - można jednak dotkliwie ukarać spamera zarówno wysoką grzywną jak i samym odszkodowaniem za poniesiony koszty przez zaatakowaną firmę.Zdarzenie miało miejsce w lutym bieżącego roku w jednej z Rzeszowskiej firmy gdzie na jej serwer przyszła stosunkowo duża ilość poczty adresowanej do około 100 użytkowników. Przesyłki ważyły średnio 7MB i zawierały różnego rodzaju treści oraz grafikę. Niestety zanim administrator się zorientował było częściowo po wszystkim, bowiem spam został wysłany w godzinach nocnych. Jego reakcja była jednoznaczna - zablokował szybko adres nadawcy. Usuwanie "awarii" przez administratora potrwało całą noc.
Administrator jednak nie popuścił i postanowił ukarać spamera - pobrał potencjalne dowody w formie wydruków z poczty, a przede wszystkim kilkunastostronicowy wydruk z logów MTA, po czym wszystkie zebrane dokumenty zostały przekazane do Prokuratury w Rzeszowie.
Niestety jak wiadomo w Polsce brakuje szeregu różnych przepisów regulujących funkcjonowanie Internetu. Nie oznacza to jednak brak jakichkolwiek paragrafów. Istnieją bowiem przepisy Kodeksu Karnego, które wyraźnie mówią o "utrudnianiu pracy firm" na drodze blokowania informacji, dostępu do informacji, itd.
Prokurator, do którego został skierowany administrator, pomógł uporządkować wszystkie dowody, przesłuchał administratora i przyjął zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zwrócił się również formalnie do providera spamera o potwierdzenie sprawdzonych przez administratora informacji dotyczących osoby wysyłającej spam.
Minęło około pół roku od interwencji administratora i skończyło się tym, że osoba odpowiedzialna za wysyłanie spamu, która wysyłała różnego rodzaju treści i grafikę do około 100 użytkowników na skrzynki pocztowe jednej z Rzeszowskich firm została skazana wyrokiem Sądu Rejonowego oraz ukarana grzywną w wysokości ponad 3000 zł. Ponadto oprócz grzywny osoba ta będzie musiał zapłacić zaspamowanej firmie odszkodowanie za poniesione koszty.
A zatem jak widać szanse wygrania ze spamerami istnieją i miejmy nadzieje, że opisana wyżej sytuacja i wyrok przyczyni się do uruchomienia lawiny podobnych spraw.
Całą historia opisana jest tutaj.
Źródło: hacking.pl
Wersja do druku
Podobne tematy
Trojan Cerberus wykorzystuje technikę fałszywych powiadomień, atakując klientów polskich banków
, 07.03.2020 r.
WildFire — szkodliwy program ransomware z polskim akcentem
, 05.09.2016 r.
Kto jeszcze korzysta z Twoich serwerów? 70 000 zhakowanych serwerów - także z Polski
, 17.06.2016 r.
Polski serwis Acer wykonuje 97% napraw w ciągu 5 dni
, 11.08.2015 r.
Czy polskie smartfony myPhone podbiją świat?
, 28.04.2015 r.Starsze
Hiszpański rekordzista, 10:41
Przestawiamy zegarki, 12:06
Nowsze
Wirus w bankomacie, 10:44
50 lecie kalkulatora, 13:49
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
BQB - 12 listopada 2004, 08:37
I baaardzo dobrze! Szkoda, ze w TV o tym nie mowia.
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 0.88 | SQL: 13 | Uptime: 141 days, 21:52 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl