VoIP zastępuje zwykły telefon

Aż 92 procent użytkowników IPFON korzysta z VoIP za pomocą tradycyjnego telefonu. Oznacza to, że telefonia internetowa zastępuje zwykły domowy telefon, a przez komputer dzwonimy sporadycznie.

Statystki ujawnione przez IPFON podważają panujące powszechnie przekonanie, że z VoIP korzysta się głównie przez komputer. Za pośrednictwem komputera dzwoni tylko 4 procent użytkowników tego operatora, 2 procent używa do tego telefonów IP, a kolejne 2 procent korzysta z VoIP w jeszcze inny sposób. Aż 92 procent stosuje tradycyjne aparaty telefoniczne, podłączając je do bramek oraz routerów VoIP.

„Badania o VoIP z listopada 2006 r. - przeprowadzone przez TNS OBOP i IPFON - pokazują, że 40% badanych spośród osób mających jakąś wiedzę o VoIP wie, że z telefonii internetowej można korzystać również przez tradycyjny aparat. I ma to odzwierciedlenie w statystykach IPFON. Pokazują one wyraźnie, że telefonia VoIP nie jest już utożsamiana z rozmowami przez komputer. Telefon internetowy jest traktowany jako najzwyklejszy telefon stacjonarny, z tą różnicą, że nie trzeba płacić abonamentu, a jedynie niewielkie opłaty za połączenia" – mówi Przemysław Siwek, Dyrektor ds. Rozwoju IPFON.

By zastąpić telefon od tradycyjnego operatora tańszym rozwiązaniem IPFON, trzeba mieć stały dostęp do internetu oraz bramkę VoIP (koszt ok. 200 zł. brutto). Należy zarejestrować się na stronie internetowej operatora (www.ipfon.pl), skąd każdy otrzyma za darmo numer telefonu z wybranej strefy oraz 10 minut na połączenia stacjonarne. Jeśli ktoś nie chce korzystać z IPFON drogą tradycyjną, może rozmawiać przez komputer za pomocą darmowego programu, tzw. softphone. Użytkownik IPFON nie płaci abonamentu, a jedynie niewielkie opłaty za połączenia przy sekundowym naliczaniu: 9 groszy brutto za minutę połączenia na numery stacjonarne w Polsce i od 11 groszy za granicę.

Wersja do druku

30.05.2007 r.

NHK: Ultra HD, 17:03

Panel dotykowy Microsoft Surface, 17:00

31.05.2007 r.

Samsung: Układ pamięci nowej generacji dla komórek, 11:35

Coś dla kinomana, 11:38