Wtorek, 4 kwietnia 2006, 13:50
Hołdys przyznał się do komputerowego piractwa
Dwa zestawy komputerowe dla dwóch domów dziecka w Lublinie musi kupić legendarny lider zespołu Perfekt Zbigniew Hołdys.To skutek ugody zawartej między muzykiem a BSA (Business Software Aliance) organizacją zwalczającą piractwo komputerowe, po ujawnieniu w 2000 roku, w firmie artysty, oprogramowania, na które nie posiadał licencji.
Artysta zapłaci także odszkodowanie na rzecz pokrzywdzonych producentów.
Sprawa jest o tyle nietypowa, że sam artysta jest znanym orędownikiem walki z piractwem intelektualnym.
Sam Hołdys przyznaje, że brak licencji na używane programy nie powinien był się zdarzyć: "Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. W mojej firmie takie coś nie powinno było się zdarzyć. Sam jestem częstą ofiarą piratów i wiem jak to boli" - mówi Hołdys.
Organizacja BSA zrezygnowała z publikowania na koszt artysty ogłoszenia prasowego z przeprosinami.
Wersja do druku
Podobne tematy
Starsze
Radeon X1700 już niedługo, 18:37
Sposób na przeźroczyste ekrany OLED, 18:35
Nowsze
Portugalski wynalazek szansą dla niewidomych, 13:52
Ceny AMD z nową podstawką, 13:55
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 0.82 | SQL: 9 | Uptime: 142 days, 58 min h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl