Nasza przyszłość - bezgotówkowy system ekonomiczny

Identyfikacja biometryczna funkcjonuje w naszym świecie tak naprawdę już dość długo w swojej najprostszej postaci w formie odcisków palców. Pobieranie odcisków palców od przestępców, znane są od połowy XIX wieku, było i wciąż jest skutecznym sposobem identyfikowania ludzi w oparciu o ich biologiczne atrybuty. W ciągu minionych 200 lat technologia przeszła daleką drogę, gdzie rozwój biometryki oraz Internetu Przedmiotów (IoT) był z sobą mocno powiązany. Odciski palców i rozpoznawanie twarzy to obecnie najbardziej popularne technologie używane w świecie do autoryzacji płatności i np. do odblokowywania samochodów, a poprzez rozpoznawanie głosu możemy komunikować się ze swoim własnym cyfrowym asystentem. Na tym jednak nie koniec. Niektóre z tych technologii działają na podstawie sygnałów, impulsów płynących z mózgu albo serca, z tym że, zmienny cykl takie jak na proces starzenia może przyczynić się do powstawania w pewnych momentach błędów.

Aby to zadziałało, unikatowe cechy identyfikacyjne użytkowników są gromadzone i przechowywane w bazie danych. W przyszłości może to spowodować szkody, albowiem dane biometryczne mogą być wykorzystane wbrew woli użytkownika. Rozważając aktualne dyskusje dotyczące wciąż słabej ochrony Internetu Przedmiotów (IoT) oraz braku uniwersalnych standardów odnośnie tejże ochrony, to konsekwencje, w przypadku gdyby takie dane wpadłyby w ręce hakerów, mogą okazać się wręcz katastrofalne.

Ścisły związek między ogromną ilością informacji, danymi biometrycznymi oraz Internetem Przedmiotów (IoT) wskazuje, że będzie miał on wpływ na nasze życie na wszystkich szczeblach. Nasze społeczeństwo wkrótce stanie się uzależnione od tego związku, ponieważ Internet Przedmiotów i biometryka na trwale zakorzenią się w każdej naszej aktywności i działalności (biznesie).

W dzisiejszym świecie ludzie używają smartfonów niemalże do wszystkiego, w tym też do płatności. W przeciągu kilku sekund mogą przesłać pieniądze w dowolne miejsce na ziemi. Wspomniany wyżej Khasis przewiduje, że fizyczne metody identyfikacji staną się w niedługiej przyszłości przestarzałe
w niedługiej przyszłości, gdyż smartfony i akcesoria do noszenia danych są jedynie tymczasowym rozwiązaniem służącym identyfikacji i lepsze metody muszą zostać wdrożone.

Biometryczne czytniki odcisków palców, w rosyjskim handlu detalicznym, czynią płatności dużo prostszymi. Tymczasem Mastercard na terenach Stanów Zjednoczonych i Kanady wraz BMO Financial Group uruchomił technologię odcisku i selfie. Nie jest to tylko kwestia ochrony prywatności i nadzoru, ale także pytanie odnośnie bezpieczeństwa płatności i danych.

Zatem spoglądając na ostatnie włamania do systemu SWIFT oraz liczne włamania do banków na świecie, należy zastanowić się czy użytkownicy powinni zaufać instytucjom finansowym w kwestii swoich osobistych informacji i danych biometrycznych? Albo jeszcze lepiej, czy banki powinny mieć pełną kontrolę nad ważnymi danymi?

Wersja do druku

20.12.2016 r.

Złośliwe oprogramowanie na Androida atakuje aplikacje bankowe , 10:21

Bankowość mobilna – to należy wiedzieć, aby nie dać się oszukać!, 10:19

14.01.2017 r.

Drammer: luki w zabezpieczeniach sprzętowych piętą achillesową Androida, 1:04

Ataki na routery stają się lukratywnym biznesem, 1:04