heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Sobota 20 kwietnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Czwartek, 21 maja 2015, 12:27

Live ID jako przynęta - nowy rodzaj oszustwa

Cyberprzestępcy wykorzystują identyfikator Windows Live ID jako przynętę, by kraść informacje osobiste z profili użytkowników w takich usługach jak Xbox LIVE, Zune, Hotmail, Outlook, MSN, Messenger oraz OneDrive.

Użytkownicy otrzymują wiadomości z ostrzeżeniem, że ich konta Windows Live ID są wykorzystywane do rozsyłania niechcianych e-maili i mogą zostać zablokowane. Aby tego uniknąć, należy kliknąć odnośnik i uaktualnić dane zgodnie z nowymi wymaganiami usługi. Brzmi to jak typowa treść wiadomości phishingowej - od ofiar oczekuje się kliknięcia odnośnika, który prawdopodobnie otworzy sfałszowaną stronę logowania, gdzie użytkownicy dobrowolnie „przekażą” atakującym swoje loginy, hasła i inne poufne informacje. Tym razem jest jednak inaczej - eksperci z Kaspersky Lab byli zdziwieni, gdy okazało się, że odnośnik w cyberprzestępczej wiadomości kieruje do oficjalnej strony Windows Live, a do tego nie pojawiły się żadne próby wyłudzenia danych od użytkowników.

Cyberoszust

Na czym polega trik?


Po kliknięciu odnośnika z wiadomości e-mail i pomyślnym zalogowaniu się do swojego konta na oficjalnej stronie live.com użytkownik otrzymuje nietypowe powiadomienie od usługi. Komunikat informuje, że aplikacja zażądała zgody na automatyczne logowanie się do konta, przeglądanie profilu i listy kontaktów oraz na uzyskiwanie dostępu do listy osobistych adresów e-mail użytkownika. Cyberprzestępcy zdołali wykorzystać tę technikę poprzez użycie błędów w otwartym protokole uwierzytelniania - OAuth.

Użytkownicy, którzy klikną „Tak”, nie przekazują atakującym swoich danych logowania, ale dają im dostęp do osobistych informacji, takich jak adresy e-mail, pseudonimy, a nawet prawdziwe imiona i nazwiska ich znajomych. Cyberprzestępcy mogą także mieć wgląd w inne dane, takie jak listy spotkań i ważnych wydarzeń, w których ma zamiar uczestniczyć ofiara ataku. Wszystkie te informacje mogą zostać wykorzystane do przeprowadzania dalszych oszustw i podszywania się pod inne osoby.

O lukach w bezpieczeństwie protokołu OAuth wiemy już od jakiegoś czasu - na początku 2014 r. student z Singapuru zaprezentował metodę pozwalającą ukraść dane użytkownika po tym jak zaloguje się on do danej usługi. Jednak po raz pierwszy widzimy zastosowanie tej techniki w phishingowych e-mailach wysyłanych przez cyberprzestępców. Oszust może wykorzystać ten zabieg do stworzenia pełnych profili użytkowników, łącznie z informacjami o tym, co robią, z kim się spotykają, kto należy do grona ich przyjaciół itp. Profile takie mogą być następnie wykorzystywane do celów przestępczych” - powiedział Andriej Kostin, starszy analityk treści, Kaspersky Lab.

Wersja do druku
Poleć znajomym: Udostępnij

Podobne tematy


Starsze

21.05.2015 r.

Kolejna próba wyłudzenia - uwaga na wiadomości od DHL, 10:11

18.05.2015 r.

Windows 10 w siedmiu odmianach, 15:20


Nowsze

21.05.2015 r.

Supercienki elastyczny wyświetlacz OLED, 13:04

MS Office dla smartfonów z Androidem, 13:05


Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.


Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?



Autor:  










Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.08 | SQL: 13 | Uptime: 27 days, 20:32 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl