Piątek, 6 grudnia 2013, 10:38
Będzie reforma praw autorskich w UE?
Reforma praw autorskich w Unii Europejskiej to bardzo ciekawy temat. W roku 2012, po burzy wokół ACTA, nastroje wydawały się bardzo sprzyjać takiej reformie. Mówiono nawet, że Komisja Europejska dopuszcza możliwość zalegalizowania wymieniania się chronionymi dziełami w sieci P2P. Tak naprawdę komisja nigdy tego nie planowała, ale mówiła o zwiększeniu dostępu do kultury i rozwijaniu nowatorskich modeli biznesowych.W lutym 2013 roku stało się jasne, że reforma szybko nie nastąpi. Komisja Europejska ogłosiła wówczas inicjatywę "Licencje dla Europy", w ramach której odbywały się dyskusje o problemach prawa autorskiego we współczesnym świecie. Niestety te dyskusje zostały zdominowane przez stronę biznesową. Komisja Europejska mówi, że zakończyły się sukcesem, ale organizacje społeczne widzą to jako fiasko. Były też obawy, że inicjatywa "Licencje dla Europy" będzie pretekstem do zrezygnowania z reformy w imię "samoregulacji".
Prawa autorskie w UE - ruszyły konsultacje
Dziś Komisja Europejska ogłosiła rozpoczęcie konsultacji na temat praw autorskich, co jednak sugeruje możliwość uruchomienia prac nad reformą. Komisja chciałaby poznać opinie autorów, konsumentów, użytkowników i innych ludzi na temat m.in. wyjątków i ograniczeń w prawach autorskich w epoce cyfrowej. Chce też znać opinie na temat fragmentacji rynku oraz efektywnego egzekwowania praw autorskich.
Komisarz ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier powiedział przy tej okazji, że jego wizja praw autorskich to "nowoczesne i efektywne narzędzie wspierające twórczość i innowacje, umożliwiające dostęp do wysokiej jakości treści". Wypowiedź ta jest na tyle niejasna, że trudno określić czego komisarz naprawdę oczekuje po ewentualnej reformie.
Komisja może mieć problem z obraniem bardziej wyrazistego stanowiska. Oprócz Barniera obecnie w Komisji Europejskiej zasiada Neelie Kroes, która otwarcie mówiła o tym, że prawa autorskie ograniczają innowacje i tak naprawdę same prawa nie wykarmią artystów. Nie oznacza to jednak, że Kroes jest gotowa na naprawdę rewolucyjne zmiany wbrew stronie biznesowej. Poza tym w Komisji jest też Karel de Gucht, który chętnie zobaczyłby powrót ACTA.
Łatwo nie będzie
Uruchomione właśnie konsultacje mogą tylko uświadomić komisji, jak bardzo ewentualna reforma może być złożona i skomplikowana. Problem tkwi już w samych definicjach celów. Dla strony biznesowej "wspieranie twórczości" oznacza restrykcje, ograniczenia, maksimum kontroli dla wydawcy. Dla twórców bardziej nowatorskich usług oznacza to swobodę.
Dużo zamętu będą wprowadzić organizacje zbiorowego zarządzania, które tak naprawdę nie interesują się ani twórcami, ani odbiorcami dzieł, ani wydawcami, bo realizują własne cele w zakresie rozrastania się i zbierania pieniędzy. Cała dyskusja może przebiegać na poziomie emocjonalnym, a nie merytorycznym, co niczego nie ułatwi.
Konsultacje potrwają do 5 lutego 2014 roku.
Marcin Maj
Wersja do druku
Podobne tematy
Alibaba będzie projektowała własne układy scalone
, 24.04.2018 r.
Microsoft: Nie będzie darmowego aktualizowania pirackich Windowsów do wersji 10
, 18.05.2015 r.
Windows 10 będzie potrzebował mniej miejsca
, 18.03.2015 r.
Windows 10 będzie dostępny już tego lata na całym świecie
, 18.03.2015 r.
Intel: Prawo Moore'a będzie obowiązywało jeszcze przez kilka kolejnych lat
, 24.02.2015 r.Starsze
Valve członkiem Linux Foundation, 10:37
Amazon testuje drony, które miałyby dostarczać paczki, 15:53
Nowsze
Chiny zabroniły instytucjom finansowym przeprowadzania transkacji bitcoinami, 10:40
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.10 | SQL: 13 | Uptime: 141 days, 21:21 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl